1 kolekcji przepisów
43 przepisów
Jogurt grecki powstaje tak samo jak jogurt naturalny – mleko fermentuje się ze szczepami bakterii. Jednak z jogurtu greckiego dłużej i dokładniej osącza się serwatkę, dzięki czemu staje się gęsty jak galaretka, zawiera ok. dwukrotnie więcej białka niż naturalny, więcej probiotycznych bakterii, więcej tłuszczu (ok. 10%), mniej węglowodanów, sodu i niestety mniej wapnia. Zalicza się go do tzw. żywności funkcjonalnej (probiotycznej), tzn. takiej, która korzystnie wpływa na nasze zdrowie. Pod jednym warunkiem: musi składać się jedynie z mleka i bakterii.
W sklepach mamy duży wybór jogurtów greckich oraz typu greckiego – po prostu przyszła moda na takie nabiały. Są wśród nich wyroby naprawdę dobrej jakości, są i kompletne nieporozumienia. Skład jogurtu greckiego nie może zawierać: cukru, wsadu owocowego, żelatyny, barwników, aromatów, wzmacniaczy smaku oraz podobnych dodatków. Dlatego zawsze przed zakupem czytajmy etykiety.
Kiedy już znajdziemy prawdziwy jogurt grecki, możemy wykorzystać go do „rozmnożenia” w domu: gotujemy 2 l mleka, studzimy do temp. ok. 40°C, odlewamy ok. 1/2 szklanki i dokładnie mieszamy z łyżką jogurtu, a potem, mieszając, wlewamy do reszty mleka. Przykrywamy i odstawiamy na noc. Skrzepniętą masę odcedzamy na gęstym sitku lub gazie – tak długo, aż będzie zwarta i tak gęsta, że da się pokroić w kostkę. W sklepach ze zdrową żywnością i na aukcjach internetowych można też kupić saszetki zawierające kultury Lactococcus acidophilus, Bifidobakterium lactis i Streprococcus thermophilus – zawartość należy wymieszać z mlekiem (podgrzanym najpierw do temp. 80°C, a następnie ostudzonym do temp. 42°C); odstawić pod przykryciem na 6 godz. w temperaturze pokojowej, odcedzić, a potem włożyć na 12 godz. do lodówki.
Jogurtu greckiego można używać do gotowania, pieczenia, zabielania, zagęszczania, jako podstawy sosów, dipów, kremów. Chociaż jogurt grecki zawiera sporo tłuszczu, i tak jest chudszy (i zdrowszy) niż majonez czy śmietana. W sezonie letnim, kiedy jemy dużo sałatek – zarówno warzywnych, jak i owocowych – wystarczy połączyć jogurt naturalny typu greckiego np. z sokiem z cytryny i posiekaną bazylią lub melisą i położyć na truskawkach; z pieprzem, czosnkiem i mnóstwem ziół sprawdzi się jako dodatek do warzyw – surowych, grillowanych albo gotowanych na parze, do grillowanych mięs (zwłaszcza steków i piersi kurczaka). Jeśli ktoś nie potrafi odmówić sobie słodyczy, niech połączy jogurt grecki z prażonymi płatkami zbożowymi i pokrojonymi owocami – to także dobra propozycja na letnie śniadanie (warto przypomnieć sobie tutaj klasyczny grecki deser, jakim jest jogurt wymieszany z płynnym miodem, kroplą soku z cytryny i posiekanymi, uprażonymi orzechami włoskimi).
W upały dobrze sięgnąć po orzeźwiający ajran: na dwie części jogurtu greckiego dodajemy jedną część wody, dokładnie roztrzepujemy, solimy do smaku (można też dosypać ulubionych posiekanych ziół), mieszamy z pokruszonym lodem. Jest także idealną bazą do chłodników, twarożków i zapraw do mięsa – mięso zamarynowane w jogurcie wymieszanym z pokrojoną cebulą, czosnkiem, skórką otartą z cytryny, miodem i ziołami będzie niezwykle kruche, soczyste, delikatne i aromatyczne; najlepiej upiec je w zaprawie, a na wierzch dodatkowo wyłożyć jogurt.