Kompot z wiśni to znacznie zdrowsza propozycja do obiadu niż kupowane w sklepie soki lub gazowane napoje. Jest na tyle prosty i szybki w przygotowaniu, że każdy powinien sobie z nim poradzić. Wystarczy mieć dobry przepis, wiaderko owoców i trochę zapału do domowych przetworów. Wyjaśniamy, jak robić, pasteryzować i przechowywać kompot z wiśni do słoików.
StockFood
Słoiki: myjemy i wyparzamy wrzątkiem. Nie zapomnijmy także o oczyszczeniu nakrętek. Szklane naczynie, w którym przyrządzamy kompot z wiśni, powinno być czyste i całkowicie suche.
Wiśnie: myjemy pod bieżącą wodą, drylujemy i wkładamy do słoików, wypełniając je do 3/4 wysokości. Zasypujemy je cukrem i zalewamy przegotowaną, gorącą wodą.
Pasteryzacja: słoiki starannie zakręcamy i umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 110°C na 25 minut.
Porady
- Kompot z wiśni do obiadu jest gotowy do użycia już po 2–3 dniach. Warto co jakiś czas zakołysać słoikami, żeby rozmieszać cukier, który osadza się na dnie.
- Wyjmujmy pestki z wiśni nad czystym naczyniem. Podczas drylowania nieuchronnie będzie sączył się sok, który szkoda byłoby stracić. Po zakończeniu tej czynności, przelejmy go do słoików.
- Jeśli chcemy przyspieszyć proces przygotowania napoju, nie musimy drylować owoców. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić kompot z wiśni z pestkami. Zyska wtedy delikatny, migdałowy aromat.
- Wiśnie, w przeciwieństwie do czereśni, nie są bardzo słodkie. Na słoik o pojemności pół litra powinny przypaść około 2 czubate łyżki cukru. Ilość tę warto dostosować do własnych preferencji i tego, jak dojrzałe były owoce. Pamiętajmy, że kompot do obiadu zawsze można jeszcze dosłodzić po rozcieńczeniu. Osoby unikające białego cukru mogą użyć zamienników takich jak stewia, erytrytol lub ksylitol.
- Najlepiej wykorzystać owoce z własnych zbiorów lub sprawdzonego źródła. W innym przypadku, jeśli chcemy być pewni, że na skórce nie pozostaną żadne chemiczne zanieczyszczenia, umyjmy wiśnie w roztworze wody i sody oczyszczonej. Można też wykorzystać specjalny płyn lub proszek do mycia owoców.
- Przygotowany według naszego przepisu kompot wiśniowy jest dosyć esencjonalny. Zanim podamy go na stół do obiadu, możemy rozcieńczyć go wodą.
Żeby kompot z wiśni do słoików był bezpieczny do spożycia przez długi czas (nawet przez rok), należy poddać go pasteryzacji. W naszym przepisie zaproponowaliśmy metodę na sucho, ale można też użyć garnka. Na jego dnie trzeba umieścić bawełnianą ściereczkę i postawić na niej słoiki. Zalewamy je wodą tak, żeby do wieczka pozostało około 2 cm. Gotujemy je przez 25 minut, po czym wyjmujemy, układamy dnem do góry na blacie kuchennym i czekamy, aż całkowicie wystygną.
Kompot z wiśni w słoikach na zimę warto wzbogacić dodatkami, które nadadzą mu właściwości rozgrzewające, takimi jak:
Domowy kompot wiśniowy to idealny napój na lato, kiedy panuje sezon na te piękne, czerwone, słodkie i lekko cierpkie owoce. Sprawdzi się jako dodatek do obiadu lub orzeźwiającej lemoniady z cytryną i miodem. Warto zachować go w słoikach na zimę, nie tylko żeby przypomnieć sobie atmosferę upalnych dni, ale także żeby zapewnić sobie dawkę cennych wartości odżywczych. Kompoty z wiśni, które cechują się bardzo niewielkim stopniem przetworzenia, zawierają witaminę C, A i E, a także pierwiastki takie jak wapń, fosfor, cynk, potas i żelazo. Nie brakuje w nich błonnika, który wspomaga pracę układu pokarmowego.
Wiśnie można zjeść razem z kompotem, jednak nie każdemu będą smakować w tej formie. Najważniejsze, żeby ich nie wyrzucać, ponieważ dają się wykorzystać na wiele sposobów. Pasują do przeróżnych wypieków i deserów, takich jak:
Wiśnie z kompotu możemy także dodać do innych przetworów (dżemów i konfitur), podawać z budyniem waniliowym, jogurtem naturalnym, galaretką lub musli. Sprawdzą się jako farsz do naleśników lub pierogów na słodko.
Komentarze