Wiadomo, że najlepsza ryba to taka, która trafia bezpośrednio z połowu na stół, ale odpowiednio przechowywana zachowa świeżość na dłużej. Wbrew pozorom mrożenie karpia nie powinno znacząco wpłynąć na jego strukturę i smak, pod warunkiem, że zastosujemy się do kilku zasad. Rybę można przechowywać w całości, w formie dzwonek lub filetów, w zależności od tego, jakie potrawy planujemy przyrządzić na Wigilię. Podpowiadamy, jak mrozić karpia.    

Czy można mrozić świeżego karpia?  

Karp na Wigilię gości w prawie każdym domu. Często wywołuje jednak niemałe zamieszanie podczas świątecznych przygotowań – przynieść go do domu żywego, tak jak robili nasi dziadkowie, a może już sprawionego? Z wyprzedzeniem czy dzień przed Wigilią? Podzielić go na dzwonka czy filety? Żeby mieć spokojną głowę, można kupić go wcześniej (pojawia się w sklepach już na początku grudnia) i zamrozić. Jak przechowywać świeżego karpia? Oto kilka wskazówek: 

  • Rybę należy oskrobać z łusek i wypatroszyć, a także dokładnie oczyścić z zewnątrz, żeby pozbyć się bakterii, które mogą negatywnie wpłynąć na jej smak i zapach.  
  • Dzielimy karpia na dowolne części, w zależności od tego, jak chcemy go przyrządzić na Wigilię. Możemy wyciąć z niego filety lub dzwonka, które nadają się do pieczenia lub smażenia. Nie wyrzucajmy głów, ogonów i szkieletów. Przydadzą się do zrobienia aromatycznego wywaru, na którego bazie powstają takie dania jak bouillabaisse (francuska zupa rybna) lub paella z owocami morza.  
  • Zanim umieścimy karpia w torebkach na mrożonki, przełóżmy porcje pergaminem, żeby nie zbiły się w jedną całość. Dzięki temu możemy w dowolnym momencie rozmrozić tylko część przygotowanej ryby.  
  • Przed zamrożeniem karpia możemy natrzeć go przyprawami, takimi jak słodka papryka, pieprz kajeński, kurkuma lub tymianek. Nie powinniśmy go jednak posypywać solą, ponieważ wyciąga ona wilgoć z ryby, a przecież chcemy, żeby pozostała soczysta. Sprawdźcie, jak idealnie przyprawić rybę.    

Ile można mrozić surowego karpia? 

Mrożenie karpia przedłuży jego zdatność do spożycia na maksymalnie 6 miesięcy, chociaż wiele zależy od tego, ile ma w sobie tłuszczu. Zazwyczaj jest to około 4%. Główny bohater wigilijnego stołu należy do ryb średniotłustych. Warto wiedzieć, że gatunki takie jak śledź lub łosoś nie wytrzymają w zamrażarce dłużej niż 3 miesiące. 

Ważny jest też sposób przechowywania. Pamiętajmy, że karpia należy trzymać w środowisku poniżej -18°C. Należy upewnić się, że w urządzeniu nie dochodzi do wahań temperatury, inaczej porcje mogą tracić wilgoć i na ich powierzchni utworzy się tzw. odparzelina mrozowa. Ryba nie powinna mieć styczności z powietrzem, dlatego najlepiej pakować ją próżniowo, jeśli mamy taką możliwość.  

Czy karpia przed zamrożeniem się myje? 

W niektórych kwestiach dotyczących tego, jak mrozić karpia, zdania są podzielone. Tak jest w przypadku mycia ryby. Z jednej strony istotne jest, żeby pozbyć się bakterii z jej powierzchni i upewnić się, że nie będzie miała charakterystycznego zapachu mułu, z drugiej nie powinna mieć na sobie żadnej wilgoci, zanim włożymy ją do zamrażarki. Jeśli przechowujemy rybę w całości lub porcjujemy ją na części ze skórą, należy obmyć ją najpierw pod zimną, bieżącą wodą i bardzo dokładnie osuszyć za pomocą ręczników papierowych. Gdy mamy do dyspozycji sprawione filety, nie musimy ich myć.  

Skoro mowa o styczności karpia z wodą, warto tutaj wspomnieć o metodzie zamrażania zwanej ice glazing. Polega ona na zanurzeniu go w bardzo zimnej wodzie i natychmiastowym włożeniu na metalowej tacy do zamrażarki. Czynność tę powtarza się kilkakrotnie, żeby na powierzchni ryby utworzyła się warstewka lodu. Chroni ona przed dopływem powietrza i ogranicza utratę wilgoci.

Czy można zamrozić całą rybę? 

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamrozić rybę w całości, pod warunkiem, że zostanie wypatroszona, oskrobana z łusek, umyta i dokładnie osuszona (przy okazji podpowiadamy, jak oczyścić karpia z łusek w 5 minut i bez bałaganu). Przechowywanie niesporcjowanej ryby daje nam więcej możliwości na przetworzenie je przed świętami, zwłaszcza jeśli nie zdecydowaliśmy jeszcze, jak ją podać. Na wigilijnym stole pięknie będzie się prezentował na przykład karp pieczony w całości, z czosnkiem, cytryną (lub pomarańczą), natką pietruszki i estragonem.  

Jak szybko rozmrozić karpia? 

Karp na Wigilię powinien się rozmrażać powoli, w niskiej temperaturze. Nie może zbyt długo przebywać w środowisku idealnym dla rozwoju bakterii (powyżej 7°C), zapomnijmy więc o trzymaniu go na blacie kuchennym. Najlepiej przełożyć go do lodówki, ale możliwe jest też zamoczenie go w zimnej wodzie, mleku lub wodzie gazowanej. Sprawdźcie nasze porady, jak szybko rozmrozić rybę. Pamiętajmy, żeby dobrze osuszyć ją przed smażeniem.  

Mrożenie karpia po świętach 

Wiemy już, jak mrozić karpia przed świętami Bożego Narodzenia, żeby zaoszczędzić pieniądze i czas na stanie w kolejkach tuż przed Wigilią, ale pozostaje jeszcze pytanie, co zrobić z resztkami po rodzinnej uczcie. Czy rybę przyrządzoną w każdej formie można zamrozić? Przedstawiamy krótki przegląd tradycyjnych potraw z karpia i podpowiadamy, jak je przechowywać.  

  • karp w galarecie – ryba zanurzona wraz z warzywnymi dodatkami i ziołami w żelatynowej kąpieli niestety nie nadaje się do mrożenia. Galaretka przechowywana w temperaturze poniżej -18°C nie tylko straciłaby swój smak, ale także konsystencję – stałaby się mętna i lejąca. 
  • zupa rybna z karpia – to lekkostrawna i niskokaloryczna propozycja na Wigilię. Można podać ją także po świętach, ponieważ da się ją zamrozić, pod warunkiem, że nie była zabielana.  
  • karp smażony – to uniwersalny sposób przyrządzania ryby na Wigilię. Filety lub dzwonka zazwyczaj smażymy obtoczone w mące, ale można też przygotować otoczkę z ciasta naleśnikowego. Karpia z patelni da się zamrozić, ale trzeba z niego zdjąć panierkę, która zmienia konsystencję pod wpływem niskiej temperatury. 

Mrożenie to tylko jeden ze sposobów na resztki ze świątecznej wieczerzy. Smażoną lub pieczoną rybę można także wykorzystać do zrobienia innych dań, takich jak pasztet z karpia lub karp w zalewie octowej. Jeśli chcemy zatrzymać smak świąt na dłużej, szczególnie dobra jest ta druga opcja – rybę w occie można przechowywać przez kilka tygodni.