Powidła śliwkowe są bardzo słodkie i jednocześnie lekko kwaśne. Najlepsze do przetworów będą węgierki, ale sprawdzą się też inne, np. renklody lub mirabelki. Polecamy wersję z dodatkiem octu, który sprawia, że owoce się nie przypalają i zachowują kolor - jego smak nie będzie wyczuwalny.To idealna propozycja na lato do świeżej chałki z masłem i na Boże Narodzenie do przełożenia piernika staropolskiego. Podajemy sprawdzony przepis na powidła śliwkowe jak u babci.
Getty/iStock
(średnia 4.31 z 197 głosów)
Śliwki: dokładnie je myjemy pod bieżącą zimną wodą. A następnie kroimy je na pół i usuwamy pestki. Owoce wkładamy do dużego garnka (lub rondla) z nieprzywierającą powłoką, wsypujemy 100 g cukru - może być go mniej lub więcej, dostosowujemy do swoich preferencji - mieszamy. Odstawiamy na 10 minut, żeby puściły sok, dzięki temu nie będzie konieczności podlewania ich wodą. Dolewamy ocet - ten składnik jest opcjonalny.
Gotowanie: najlepiej, żeby garnek miał możliwie największą powierzchnię dna – wtedy powidła szybciej odparują. Smażymy, aż śliwki puszczą dużo soku. Łatwo się przypalają, dlatego należy pilnować, żeby gaz pod nimi był naprawdę mały. Może to potrwać nawet 5 godzin. Warto od czasu do czasu zamieszać je drewnianą łyżką.
Powidła do słoików: jeszcze gorące przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i ustawiamy na ściereczce do góry dnem. Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Pasteryzacja: garnek wykładamy bawełnianą ściereczką, na niej ustawiamy słoiki – nie mogą się stykać – zalewamy je wodą, do 3/5 wysokości słoików. Doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu i gotujemy przez 15–20 minut.
Porady
- 1,2 kg owoców to nie dużo jak na powidła śliwkowe – przepis powyżej jest na 2 słoiczki po ok. 330 ml. Proporcję możemy zwiększać w zależności od swoich potrzeb.
- Najczęściej powidła przygotowywane są ze śliwek węgierek i takie właśnie mają najbardziej intensywny smak i aromat. Można wybrać jednak dowolne, ulubione owoce, np. śliwki mirabelki lub renklody. Warto wybierać odmiany, które są mniej soczyste, inaczej proces
- Idealne owoce do powideł są miękkie, bardzo słodkie, ciemnożółte lub pomarańczowe w środku. Najlepiej, jak będą miały już pomarszczoną skórkę.
- Powidła śliwkowe - przepis babci, zakłada smażenie owoców około 2 godziny. Odstawiamy je do wystygnięcia, przestudzone wstawiamy do lodówki. Czynności powtarzamy, czyli smażymy i studzimy, codziennie przez trzy dni.
- Powidła śliwkowe z kakao? Nic prostszego! Wystarczy dodać do nich pod koniec gotowania, razem z cukrem i cynamonem, około 85 g dobrego kakao (na 1,2 kg śliwek). Może też być rozpuszczona w kąpieli wodnej tabliczka gorzkiej lub mlecznej czekolady.
- Powidła śliwkowe mogą być przygotowane z dodatkiem octu, który przyśpiesza ich gotowanie i pomaga zachować kolor, zapobiega również przypaleniu. Jego smak nie jest wyczuwalny. Więcej informacji, po co ocet do powideł śliwkowych znajduje się w nocie redakcyjnej.
- Co dodać do powideł śliwkowych? Zaskakująco dobrze smak śliwek łączy się z przyprawami korzennymi, np. goździkami i cynamonem. Często w przepisach można znaleźć także sugestię, żeby powidła doprawić laską wanilii. Można też ugotować śliwki razem z jabłkami lub bananami.
- Ciekawą propozycją są z pewnością powidła śliwkowe z piekarnika z dodatkiem prażonych orzechów laskowych.
Powidła śliwkowe to klasyk wśród przetworów, który zatrzymuje co roku pyszny smak lata. Jest kilka istotnych elementów, na które warto wrócić uwagę w czasie ich przygotowania.
Każdy przepis na powidła śliwkowe bez mieszania powtarza wyraźnie: całkowity zakaz mieszania. Jeśli bowiem zostanie naruszona struktura powideł w garnku, najpewniej niedługo później się przypalą. Dzięki dużej ilości cukru, a także przy opcjonalnym dodatku octu możemy się spodziewać, że powidła wyjdą pyszne, gęste, a ich przygotowanie nie będzie bardzo wymagające. Dopiero pod koniec gotowania można, najlepiej przy pomocy drewnianej łyżki, zamieszać powidła, żeby rozbić owoce i połączyć je z sokiem.
Tu przepisy są różne. Według naszego potrzeba kilku godzin, nawet do 5 - w zależności od ilości śliwek, ale zrobimy je w ciągu jednego dnia. Dłuższa, stara szkoła stawia na rozłożenie pracy na 3 dni. Gotujemy je przez dwie godziny, a następnie studzimy i przechowujemy w lodówce, przez kolejne trzy dni powtarzamy proces. Nie jest to przepis dla osób, które nie lubią przebywać w kuchni. Jeśli chcemy przyspieszyć gotowanie powideł, możemy po pierwszym przesmażeniu śliwek przełożyć je do słoików, ale zdecydowanie polecamy ten dłuższy sposób przygotowania.
Zmorą w kuchni jest przypalenie potrawy, nad którą spędziło się wiele godzin. Jak uratować przypalone powidła śliwkowe? Przede wszystkim należy przechylić garnek i przelać (ważne, żeby nie zamieszać!) je do innego naczynia nieprzypaloną część. Jeśli mimo wszystko będą miały posmak spalonych śliwek, to polecamy dodać do nich przyprawy korzenne. Nadadzą one powidłom nieco piernikowej nuty, będą idealne do zimowych wypieków.
Ocet dodawany jest dla zachowania lepszego koloru owoców. Jednocześnie zapobiega przypaleniu w trakcie smażenia. Szczególnie dobrze jest dodać go do przepisu na powidła śliwkowe bez mieszania. Ile dodać octu do powideł? Na powyższe proporcje owoców wystarczy ok. 20 ml octu 8%. Na koniec smak absolutnie nie będzie wyczuwalny.
Zdecydowanie warto to zrobić, pasteryzowane przetwory są znacznie dłużej zdatne do spożycia. Mimo, że część osób uznaje, że słoiki należy otwierać dopiero po kilku latach, to żeby nie tracić wartości odżywczych najlepiej zjeść powidła w ciągu roku od przygotowania. Bardzo ważne jest to, żeby nigdy nie spożywać przetworów, które się rozszczelniły. Pod żadnym pozorem nie jemy ich, gdy pokrywka od słoika za łatwo się otwiera, gdy widać na nich ślady pleśni lub czuć nieprzyjemny zapach. Zdjęcie wierzchniej warstwy nie rozwiązuje problemu, szkodliwe substancje, znajdują się w całości, nawet jeśli pod spodem smakują normalnie.
Gorące powidła śliwkowe należy przełożyć do wyparzonych wcześniej słoików, upewnić się, że obwódka słoika jest idealnie czysta, zakręcić je i odstawić do góry nogami. Ważne jest też, żeby żadna nakrętka nie była uszkodzona, a tym bardziej zardzewiała. Ile czasu pasteryzować powidła śliwkowe? Słoiki „zamykane na gorąco” można znieść do spiżarni od razu, jak wystygną. Przedstawiona metoda to najprostszy sposób na pasteryzowane powidła. Przeczytaj, jakie istnieją inne metody pasteryzacji słoików.
Powidła śliwkowe są zdrowe. Jedynym niezdrowym składnikiem, na który należy uważać jest obecny w nich cukier. Te z dość sporym dodatkiem cukru mogą być zrobione w wersji bez mieszania. Ile kalorii mają powidła śliwkowe? W 100 g znajdziemy ok. 125 kcal. Jeśli chcemy, żeby mniej kaloryczne, możemy zmniejszyć jego ilość lub sięgnąć po przepis na powidła śliwkowe bez cukru.
Komentarze