Dosa to cienki, chrupiący naleśnik z ciasta na bazie fermentowanego ryżu i soczewicy. Pochodzi z południowych Indii i często podaje się go z farszem i chutney. Przygotowanie ciasta zajmuje dwa dni, ale nie powinno to nikogo zrazić, ponieważ sam przepis nie jest skomplikowany. Wystarczy zmiksować składniki na pastę i odstawić je do fermentacji. Jeśli lubicie eksperymenty i egzotyczną kuchnię, koniecznie sprawdźcie, jak robi się cieniutkie indyjskie naleśniki dosa.
Adobe Stock
(średnia 0 z 0 głosów)
Przygotowanie: ryż i soczewicę płuczemy. Dzięki temu pozbywamy się zanieczyszczeń i nadmiaru skrobi. Przekładamy je do dużego naczynia i zalewamy zimną wodą. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 12 godzin.
Ciasto: ziarna odcedzamy, ale nie wylewamy wody. Przekładamy je do kielicha blendera. Dodajemy sól, nasiona kopru włoskiego i połowę płynu z namaczania. Miksujemy całość na jednolitą masę. Jeśli jest taka potrzeba, dodajemy więcej wody.
Fermentacja: przekładamy masę z ryżu i soczewicy do dużego szklanego lub plastikowego naczynia. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na kolejne 12 godzin lub do czasu, kiedy ciasto sfermentuje – spieni się, powiększy swoją objętość i zacznie pachnieć jogurtem.
Smażenie: rozgrzewamy dużą patelnię na naleśniki. Rozprowadzamy na niej ciasto za pomocą chochelki. Dosa powinna być bardzo cienka, dlatego musimy to zrobić szybkim ruchem. Kiedy masa stężeje i zarumieni się, delikatnie odklejamy naleśnik od patelni. Nie ma potrzeby smażenia go z drugiej strony.
Podanie: gotowe indyjskie naleśniki zwijamy w rulon. Podajemy na ciepło.
Porady
- Tradycyjnie indyjskie naleśniki powstają z urad dal. Jest to czarna soczewica, bliska krewna fasoli mung, idealna także do różnych rodzajów curry i zup. Nic się nie stanie, jeśli użyjemy innego gatunku, na przykład popularnej w Polsce soczewicy czerwonej.
- Fermentację ciasta na indyjskie naleśniki należy przeprowadzać w temperaturze pokojowej. Najlepiej wybrać najcieplejsze miejsce w domu, zwłaszcza zimą. Wybierzmy dość duże naczynie – pamiętajmy, że pasta z ryżu i soczewicy nieco urośnie. Nie powinniśmy jej szczelnie przykrywać, ponieważ gazy, które tworzą się w procesie fermentacji, muszą mieć ujście.
- Wykorzystujemy ryż biały, o długich ziarnach, jaśminowy lub basmati. Nie polecamy używania gatunków o dużej zawartości skrobi, takich jak arborio lub carnaroli.
- Proporcje między soczewicą a ryżem nie muszą wynosić 1:1. Możemy je dowolnie zmieniać, w zależności od preferencji, a także używać innych rodzajów ziaren i strączków, na przykład fasoli lub grochu.
- W specjalistycznych sklepach z produktami kuchni azjatyckiej możemy kupić gotowe mieszanki mąki z soczewicy i ryżowej, które trzeba rozrobić z wodą i poddać fermentacji, tak jak w przepisie.
- Możemy zostawić trochę gotowego, sfermentowanego ciasta na indyjskie placki dosa. Przechowujemy je w lodówce. Spełni funkcję zaczynu, jeśli będziemy chcieli ponownie przyrządzić naleśniki.
- Rozprowadzenie ciasta po gorącej patelni może przysporzyć nieco trudności. Jeśli jest zbyt gęste i nie da się utworzyć bardzo cienkich placków, możemy je rozrobić z wodą. Świetnym narzędziem, które pomoże nam usmażyć idealne naleśniki, jest specjalna szpatułka lub wałek. Można ją kupić w sklepach ze sprzętem kuchennym.
- Jeśli naleśniki przyklejają się do patelni, możemy ją posmarować tłuszczem za pomocą ręcznika papierowego. Świetnie sprawdzi się ghee, czyli masło klarowane szeroko wykorzystywane w kuchni indyjskiej.
- Popularną potrawą jest dosa masala, czyli cienkie jak papier naleśniki z pikantnym farszem ziemniaczanym. Podaje się ją z sosem typu chutney na bazie jogurtu lub pasty z kokosa.
- Z tego samego fermentowanego ciasta możemy przyrządzić gotowane na parze puszyste placuszki idli, idealne na sycące śniadanie.
Komentarze