Postanowiłam „zaszokować” w ten sam sposób również rodziców. Zjedli ze smakiem i wzięli jeszcze po porcji na wynos, co jest dla mnie najlepszym komplementem. Pierogi lepię rzadko, ale jeśli już, to robię zwykle znacznie więcej niż porcję na 1 dzień. Jem je jeszcze przez 2 kolejne dni. Te będą smakować wam jeszcze lepiej następnego dnia, odsmażone na złoto i okraszone cebulką na maśle.
Pierogi z mięsem i bez - danie ponad podziałami
Jeśli nie mięso, to co - zapytacie. Możliwości jest mnóstwo. To jedno z nielicznych dań, które godzi przy 1 stole wszystkich. Jeśli pierogi zrobicie z innej mąki niż pszenna, do wspólnego stołu zasiądą również osoby, które nie mogą jeść pszenicy ze względu na samopoczucie. Doskonałą mąką bezglutenową na pierogi jest ryżowa, kukurydziana, gryczana i jaglana.
Pierogi zaskakują również bogactwem farszów. Każdy weźmie sobie taki rodzaj, jaki lubi najbardziej. Wybór jest naprawdę szeroki:
- z mięsem
- ruskie
- z kaszą gryczaną i twarogiem
- z owocami
- z kapustą i grzybami
- z ziemniakami i boczkiem
- z białym serem na słodko
- regionalne (np. bieszczadzkie, z ziemniakami, serem i cebulą)
Ja postanowiłam przygotować pierogi z nadzieniem, które nie zawiera ani grama mięsa, a smakuje i ma podobną do mięsa konsystencję. Rodzice dali się nabrać na pierogi z tofu dzięki typowym dla mięsa przyprawom i teksturze farszu. Ten wariant, obok jarskich ruskich czy pierogów z owocami, będzie pojawiać się u mnie znacznie częściej. Jeśli skończy wam się farsz, a zostanie nadmiar ciasta, możecie je zamrozić na następny raz. Po rozmrożeniu przygotowanie pierogów pójdzie wam jeszcze szybciej niż zwykle.
Pierogi z tofu i bakłażanem - przepis
Składniki na ciasto:
- 1,5 szklanki mąki pszennej typu 500 lub 650
- 1 szklanka gorącej wody
Składniki na farsz na pierogi:
- 1 średni bakłażan
- pół kostki naturalnego lub wędzonego tofu (lub 100 g twarogu)
- 1 mała marchewka
- pół średniej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonego cząbru
- 1/3 łyżeczki mielonej słodkiej wędzonej papryki
- sól i pieprz do smaku
- 2-3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki (wraz z łodyżkami - mają mnóstwo smaku i aromatu)
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki oleju
Do przybrania (opcjonalnie): kilka łyżek posiekanej natki pietruszki.
Sposób przygotowania:
- Bakłażana umyjcie i osuszcie. Natrzyjcie go olejem i pieczcie przez pół godziny w temp. 180 st. C z opcją termoobiegu. Zdejmijcie skórkę (nie całą, część zostawcie), miąższ przełóżcie na deskę, poszatkujcie drobno nożem i odstawcie do przestygnięcia.
- W międzyczasie pokrójcie drobno cebulę i czosnek. Odłóżcie do osobnej miseczki.
- Marchew zetrzyjcie na grubych oczkach i również odłóżcie na bok.
- Na rozgrzanej patelni przesmażcie cebulę, aż się zeszkli. Następnie dodajcie czosnek i smażcie, aż zacznie pachnieć. Posólcie, dodajcie suszone przyprawy (tymianek, majeranek i cząber). Zetrzyjcie je w dłoniach, aby wydobyć jeszcze więcej aromatu i smaku. Smażcie cebulę na złoty kolor.
- Dodajcie marchewkę, pieprz, sos sojowy, wędzoną paprykę i marchewkę oraz pokruszone tofu (lub twaróg). Wymieszajcie i podsmażcie jeszcze przez kilka minut, by smaki się przegryzły. Na samym końcu dodajcie masło, wymieszajcie raz jeszcze, zdejmijcie z ognia i ostudźcie.
- Do przestudzonego farszu dodajcie bakłażana, posiekaną natkę oraz sól i pieprz do smaku (jeśli farsz jest niewystarczająco słony i pieprzny).
- Przygotujcie ciasto: wysypcie mąkę na blat lub stolnicę, zróbcie w niej dołek i wlewajcie do niego po trochu gorącą wodę, jednocześnie zagniatając. Gotowe ciasto powinno mieć elastyczną konsystencję.
- Rozwałkujcie ciasto i wykrójcie szklanką krążki. Nakładajcie do każdego po trochu farszu i zlepcie brzegi.
- Pierogi wrzucajcie partiami do osolonego wrzątku.
- Gotujcie przez ok. 2-3 minuty od wypłynięcia.