Tahini, czyli pasta sezamowa – tym razem w nowej odsłonie, bo na słodko. To pyszne domowe smarowidło pasuje nie tylko do pieczywa, jest też idealne do sałatek, hummusu i wielu innych dań orientalnych. Zrobione z czarnego sezamu, świetnie sprawdzi się w deserach i wypiekach. Dodatek syropu klonowego sprawi, że ma lekko słodki posmak. Co ważne, to produkt odpowiedni dla osób na diecie roślinnej. Poznaj sprawdzony przepis i zakochaj się w tych czarnych ziarenkach!
Pasta sezamowa na słodko / fot. Kinga Błaszczyk-Wójcicka
(średnia 4.46 z 141 głosów)
Tahini przepis: czarny sezam prażymy na suchej patelni (jak to zrobić – opis w notatce poniżej). Następnie jeszcze ciepły mielimy partiami w młynku lub malakserze, aż uzyskamy pastę o jednolitej konsystencji. Będzie to wymagało kilkukrotnego otwierania młynka, obskrobywania jego ścianek i ponownego mielenia. Jest dobra, w momencie, kiedy ma głęboki czarny kolor i zaczyna wytrącać się z niej tłuszcz.
Pasta tahini: mieszamy sezam z solą i sokiem z cytryny oraz taką ilością miodu lub syropu klonowego, żeby po prostu nam smakowała. Będzie pyszna jako baza do innych słodkich dań.
Porady
- Z pasty przygotujemy również sos tahini, wystarczy dodać do niej jogurt naturalny, czosnek (świeży lub granulowany) i sok z cytryny do smaku. Sprawdzi się jako dodatek do dań głównych lub jako dip do przekąsek, np. do świeżych warzyw lub domowego tacos.
- Tahini można zrobić również z białym sezamem, który jest dużo łatwiej dostępny w sklepach. Do pasty tafini zamiast syropu klonowego można syropu daktylowego lub z agawy. Sprawdzi się też miód, ale wtedy przepis nie będzie już wegański.
- Jeśli chcemy żeby pasta sezamowa tahini była bardziej słodka, warto sięgnąć po czarny sezam, który ma nieco słodszy smak.
- Klasyczne tahini zrobimy, pomijając słodki dodatek. Wytrawna wersja pasuje do wszelkiego rodzaju dań, mięsnych i warzywnych, niekoniecznie orientalnych.
Tahini tradycyjnie przyrządzane jest z białego sezamu. Produkt ten pochodzi z Bliskiego Wschodu oraz państw basenu Morza Śródziemnego. Robi się je z uprażonych ziaren sezamu. Jest cennym źródłem wapnia i innych wartości odżywczych. To wspaniałe uzupełnienie hummusu, a także innych past kanapkowych. Sprawdzi się również jako dodatek do deserów i wypieków. Ma lekko orzechowy posmak i kremową konsystencję. Pastę tahini można spożywać również samą jako smarowidło do chleba.
Wysypujemy ziarna na suchą nagrzaną patelnię o grubym dnie i cały czas mieszając, prażymy do czasu... – no właśnie, tu jest zawsze największy problem. Czarny sezam ani nie wydaje specjalnego aromatu, jak większość innych ziaren czy przypraw w czasie prażenia, ani tym bardziej nie zmienia koloru na ciemniejszy. Jak więc uchwycić ten właściwy moment, zanim zacznie się przypalać (wtedy dymi i staje się gorzki)? Najlepiej „na ucho” – otóż kiedy ziarna zaczynają „strzelać” (podobnie jak popcorn) oznacza to, że proces prażenia dobiega końca. Warto jeszcze potrzymać je na ogniu nie dłużej niż minutę, a potem przełożyć z gorącej patelni do zimnego naczynia.
Pastę sezamową tahini można kupić w sklepach z orientalną żywnością oraz tych z ekologicznym asortymentem. Większość sklepów z żywnością dla wegetarian lub wegan, również ma go w swojej ofercie. Można ją znaleźć również w większych sklepach.
Czarny sezam jest nieco bardziej intensywny w smaku w porównaniu ze swoim jasnym kuzynem – białym sezamem. Jest w nim wyczuwalna również nieco słodkawa nuta. Bardzo bogaty w błonnik, posiada szereg dobroczynnych właściwości dla naszego organizmu. Sprawdzi się jako dodatek do różnego rodzaju past i deserów, a także np. jako zwykła posypka do kanapek.
Zobacz też: pełnoziarniste pity z sezamem
Komentarze