Nalewka z jarzębiny, inaczej jarzębiak lub jarzębinówka, to iście jesienny trunek o wartościach leczniczych. Ma piękną, bursztynową barwę, a im dłużej dojrzewa w piwniczce, tym większe zdobywa walory smakowe. We wrześniu wszędzie dookoła nas dojrzewają owoce, które nie nadają się do jedzenia prosto z drzewa, za to są znakomitym surowcem na przetwory. Sprawdźcie, jak powstaje nieco już zapomniana nalewka z jarzębiny. Przepis nie jest skomplikowany, ale wymaga czasu.
Getty/iStock
Owoce: oczyszczamy, przebieramy i wkładamy do zamrażarki na 48 godzin. Następnie sparzamy je wrzątkiem i osuszamy. Wkładamy do dużego słoja i zalewamy spirytusem. Przykrywamy naczynie i odstawiamy je w ciepłe miejsce na co najmniej miesiąc. Czas mrożenia i maceracji jarzębiny nie został uwzględniony w klasyfikacji dania.
Syrop: zagotowujemy wodę z cukrem. Mieszamy, żeby dobrze połączyć składniki. Wlewamy syrop do nalewu. Odstawiamy go na 5 tygodni (czas nieujęty w klasyfikacji dania).
Filtracja: przepuszczamy alkohol przez gazę, tetrową ściereczkę lub filtry do kawy. Rozlewamy do butelek. Nalewka z jarzębiny powinna leżakować w spiżarni, aż dojrzeje.
Porady
- Z podanego przepisu otrzymamy około 6 butelek o pojemności 0,5 litra. Nalewka z jarzębiny na spirytusie powinna dojrzewać przez minimum 6 miesięcy, żeby osiągnąć pełnię smaku i aromatu.
- Owoce jarzębiny najlepiej zbierać po pierwszych jesiennych przymrozkach. W przeciwnym razie należy je umieścić w zamrażarce na 48 godzin. Dzięki temu zniwelujemy ich gorzki i cierpki smak. Inną metodą jest powolne suszenie ich w piekarniku nastawionym na 40°C.
- Warto dodać do nalewki jarzębinowej liście wiśni lub czarnej porzeczki, żeby wzbogacić jej aromat. Do syropu cukrowego polecamy dolać sok z cytryny, który podkreśli słodko-kwaśny smak trunku.
- Ilość cukru w przepisie powinniśmy dostosować do własnych preferencji. Możemy dosypać go nieco więcej, jeśli lubimy słodkie, esencjonalne likiery. Dobrym pomysłem jest także wykorzystanie miodu. Dzięki niemu nalewka z jarzębiny zyska głęboki, lekko kwiatowy aromat.
- Miłośnikom tradycyjnych jesiennych trunków przygotowanych w zaciszu własnej piwniczki polecamy także nalewkę z gruszek.
- Żeby jarzębinówka miała piękny, klarowny, bursztynowy kolor, należy ją dokładnie przefiltrować. Osad może zbierać się jeszcze na etapie dojrzewania trunku. Zlewajmy nalewkę do czystych butelek w zależności od potrzeby.
Jarzębiak powstaje z owoców drzewa, które rośnie w lasach, parkach, a nawet przy drogach i chodnikach. Co prawda jest sadzone głównie w celach ozdobnych, ale nie da się nie zapomnieć o jego niezwykłych darach, które kiedyś powszechnie wykorzystywało się w kuchni. Surowa jarzębina jest gorzka i nie nadaje się do jedzenia, za to świetnie sprawdza się jako składnik różnych przetworów. Poza tym, że owoce jesienią cieszą oko swoim pięknym czerwono-krwistym kolorem, to posiadają wiele wartości leczniczych, m.in.:
Aromat i smak, jaki wydobywa się z owoców, które codziennie mijamy na ulicach jesienią, to coś pięknego. Odpowiednio przygotowana nalewka z jarzębiny cudownie rozgrzewa i potrafi uprzyjemnić niejeden wieczór. Nie ma na nią jednego, najlepszego sposobu. Wszystko zależy od tego, czy lubimy mocniejsze trunki czy raczej delikatne. Bardzo słodkie, a może wytrawne? Opcji jest naprawdę mnóstwo i należy podjąć co najmniej kilka prób, żeby uzyskać trunek domowej roboty i idealnym smaku. Kiedy opanujemy już podstawową recepturę, możemy wzbogacić nalewkę za pomocą różnych dodatków, takich jak:
Nalewka z jarzębiny dziś już trochę zapomniana, kiedyś była bardzo popularny trunkiem w wielu domach. Jej wielką zaletą jest przepiękna bursztynowa barwa. Podana w odpowiednich ozdobnych kieliszkach do likieru na nóżce robi niesamowite wrażenie. Miłośnicy tradycyjnych przetworów dobrze wiedzą, że nie jest to jedyna metoda na wykorzystanie tych owoców. W zaciszu domowej kuchni można przygotować także:
Komentarze