fot. A. Rogalski
4.44 (207)
Faworki z karpia najlepsze na Wigilię - mogą być przystawką lub daniem głównym. Chrupiące kawałki najpopularniejszej świątecznej ryby w pyszny sposób zaskoczą rodzinę i gości przy stole. Takie nietypowe faworki nadają się na przyjęcia, obiad lub kolację, ale mogą też zagościć na świątecznym stole. Doskonale smakują z dodatkiem sosu chrzanowego.
karp 1 szt.
mąka 2 łyżki stołowe
olej 1 l
żółtko 4 szt.
tarty chrzan 1 łyżka stołowa
sól 5 g
pieprz 5 g
Przygotowanie ryby: jeśli mamy gotowe dzwonka karpia, należy wybrać ładne 6 sztuk. Jeśli nie, karpia należy oczyścić, usunąć łuski i pokroić na 6 dzwonków.
Zaplatanie faworków: Dzwonka przekroić na pół, delikatnie połamać ości. Rybę naciąć i przepleść tak, jak to się robi w faworkach. Lekko oprószyć mąką. Doprawić.
Smażenie: Olej mocno rozgrzać w szerokim rondlu - temperaturę można sprawdzić wrzucając mały kawałek ryby. Wkładać faworki partiami. Gdy karp zacznie się rumienić i wypływać, zmniejszyć ogień i smażyć ok. 25 minut. Porcje ryby wyjąć, osączyć na papierowym ręczniku. Ułożyć na półmisku.
Sos chrzanowy: Żółtka utrzeć do białości. Wymieszać z chrzanem. Podawać do faworków z karpia.
Porady
- do smażenia sprawdzi się głęboka, szersza patelnia z pokrywką - będzie najpraktyczniejsza w tym przepisie
- podobnie jak z innymi smażonymi w głębokim tłuszczu przysmakami, gotowe faworki warto wykładać na ręcznik papierowy (lub jednorazowy ręcznik bawełniany), aby odcisnąć nadmiar tłuszczu.
- faworki z karpia najlepiej smakują na gorąco - zaplanujmy tak przebieg kolacji wigilijnej czy innego uroczystego posiłku, aby trafiły na talerze gości przy stole naprawdę ciepłe
- a co zrobić z nadmiarem takiego przysmaku? Faworki z karpia możemy zalać zalewą octową i zrobić pysznego karpia w occie - zachowamy w ten sposób nadmiar świątecznych pyszności na dłużej i nie zmarnujemy jedzenia
Karp w galarecie czy smażone dzwonki karpia, to jedna z tradycyjnych dwunastu potraw na wigilijnym stole. Jednak sposobów na przyrządzenie tej ryby jest znacznie więcej. Jeśli chcemy na wigilię spróbować czegoś innego, ale cały czas trzymać się tradycji, warto wypróbować karpia w postaci powyższego przepisu na faworki. Ich przygotowanie nie jest dużo bardziej skomplikowane niż zwykłe usmażenie fileta. Zanim przystąpimy do przygotowania faworków z karpia, warto wcześniej wymoczyć filet w marynacie. Może to być zwykłe mleko, ważny jest jednak dodatek cebuli lub czosnku. Dzięki temu karp nie będzie mieć mułowatego posmaku, który zniechęca tak wiele osób do tej ryby.
Prawdziwą zmorą dla wszystkich miłośników karpia są ości. Niestety ta ryba ma ich dość dużo. I o ile łatwo pozbyć się dużych ości, odchodzących od kręgosłupa, tak te pozostałe, drobniejsze, są już bardzo problematyczne. Niektórzy twierdzą, że można powyjmować je pęsetą lub małymi szczypcami, jednak jest to bardzo pracochłonne i nie daje gwarancji pozbycia się wszystkich. Jednym ze skutecznych sposobów na karpia bez ości, jest ponacinanie fileta ostrym nożem co 3-4 mm. W ten sposób rozdrabniamy ości do postaci, która jest całkowicie bezpieczna i praktycznie niewyczuwalna. Najprostszym sposobem na pozbycie się ości jest jednak smażenie karpia w głębokim tłuszczu. Wysoka temperatura i zachodzące podczas takiego smażenia procesy, sprawiają, że te małe szpileczki po prostu się rozpuszczają. Dlatego te warto smażyć karpia na chrupko, a faworki z tej ryby są idealnym rozwiązaniem - nacięcie i typowe dla faworków wywinięcie, dodatkowo ułatwiają dobre wysmażenie.
