Beza kokosowa z pysznym aksamitnym kremem z dodatkiem białej czekolady to idealna propozycja na niedzielny deser. Chrupiące blaty bezowo-kokosowe przełożone bitą śmietaną o smaku malibu i posypane płatkami kokosa zachwycają szczególnie wtedy, gdy mamy ochotę na egzotyczne smaki. Takie ciasto kokosowe to częsty wybór nawet wyjątkowo wymagających miłośników słodkości – rozpływa się w ustach i nie pozwala, by degustacja kończyła się na jednym kawałku.
Adobe Stock
(średnia 0 z 0 głosów)
Piekarnik: nagrzewamy go do 130°C.
Wiórki kokosowe: 100 g rozdrabniamy pulsacyjnie w blenderze przez ok. 1 minutę.
Beza kokosowa: białka ubijamy na sztywno, dodajemy stopniowo cukier, cały czas ubijając, aż masa będzie bardzo gęsta i lśniąca.
Dodatki: dodajemy mąkę ziemniaczaną oraz zmielone wiórki kokosowe. Całość delikatnie mieszamy.
Formowanie bezy: dwie blaszki z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Od odrysowujemy od talerza 2 okręgi o średnicy ok. 25 centymetrów. Masę rozkładamy w okręgach. Możemy przełożyć ją do worka cukierniczego i wycisnąć fantazyjne wzory.
Suszenie bezy: blaszki wkładamy na drugi i czwarty poziom piekarnika i pieczemy z funkcją termoobiegu przez 10 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 90°C i suszymy jeszcze 1,5 godziny. Piekarnik wyłączamy, drzwiczki uchylamy, a bezy studzimy.
Czekolada: 50 g roztapiamy w kąpieli wodnej. Studzimy.
Krem: mascarpone i śmietankę 36% przekładamy do misy miksera i ubijamy na sztywno. Cały czas miksując, delikatnie wlewamy chłodną czekoladę. Do ubitej masy wsypujemy 50 g wiórków kokosowych i wlewamy likier malibu. Mieszamy.
Składanie: pierwszy blat układamy na paterze. Smarujemy połową kremu. Przykrywamy drugą bezą i wykładamy resztę kremu, rozsmarowujemy równo, posypujemy płatkami kokosa. Wkładamy do lodówki.
Porady
- Do czasu przygotowania bezy kokosowej nie dodaliśmy etapu suszenia blatów bezowych.
- Białka powinny mieć temperaturę pokojową, więc należy wcześniej wyjąć je z lodówki, co najmniej godzinę przed rozpoczęciem pracy.
- Do wykonania blatów bezowych można użyć mrożonych białek jajek, które zostały nam po innych wypiekach.
- Białka muszą być idealnie oddzielone od żółtek, w przeciwnym razie piana na kokosowe bezy nam się nie ubije.
- Bezę kokosową z kremem przechowujemy w lodówce – koniecznie w zamkniętym pojemniku, ponieważ krem bardzo szybko przejmuje aromaty z chłodziarki.
- Zbyt długie pieczenie w wysokiej temperaturze przypiecze bezę, dlatego warto kontrolować czas.
- Płatki kokosa możemy zamienić na łatwiej dostępne wiórki kokosowe.
- Ubijając bitą śmietanę należy zwrócić uwagę, żeby jej nie przebić. Nie powinno to trwać dłużej niż 15 minut. Szybciej ubije się, gdy wcześniej porządnie schłodzimy ją w lodówce.
Komentarze