Często wymieniamy się z koleżanką z bloku przepisami i gotowymi wypiekami. Ostatnio ja zaniosłam jej piankę z mleka skondensowanego. Teraz ona wróciła ze swoim sernikiem, od razu oddając talerzyk. Już w przedpokoju spróbowałam kawałeczek i od razu chciałam, żeby podyktowała mi cały przepis. Jest nietypowy, bo nie ma w nim zwykłej mąki, ani cukru. W smaku delikatny i niezbyt słodki, w konsystencji leciutki i puszysty. Ideał.
Sernik z wiaderka bez masła i cukru
Jego sekretem są nietypowe składniki. Zamiast zwykłej mąki jest tu mąka ziemniaczana, zamiast cukru słodzik i najważniejsze, aż 10 jajek. Ale dla takiego sernika warto. Samo przygotowanie jest bardzo proste, a mała ilość składników zdecydowanie zachęca do wypróbowania tego przepisu. Jeśli chcecie zrobić ten sernik na najbliższe święta, przygotujcie:
- 10 jajek
- 10 łyżek mąki ziemniaczanej
- 30 tabletek słodzika
- 1 kg sera z wiaderka
- 1 szklankę mleka
Piekarnik nastawcie na 180 stopni C. Słodzik rozpuśćcie w 10 ml wrzątku i odstawcie do przestudzenia. Przygotujcie 2 miski. Oddzielcie białka od żółtek. W pierwszej misce ubijcie białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. W drugiej misce ubijcie żółtka z mlekiem, mąką i słodzikiem. Do ubitych żółtek z mąką, słodzikiem i mlekiem stopniowo, cały czas ubijając, dodawajcie ser. Teraz masę serową przełóżcie do białek i wymieszajcie już łyżką, aż powstanie jednolite ciasto. Całość przełóżcie do okrągłej foremki o średnicy 24 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczcie 1 godzinę, pamiętając, by nie otwierać drzwiczek. Pozostawcie do przestygnięcia i dopiero wtedy wyjmijcie z piekarnika.
Z czym podać sernik?
Sernik najlepiej udekorować polewą czekoladową. Można też podać z masą kajmakową albo owocami. Ale jeśli nie chcecie dodawać kalorycznych składników, sernik smakuje doskonale bez żadnych dodatków. Wielbiciele rodzynek oczywiście mogą je dosypać do masy serowej, ale nie będzie już wtedy tak lekka i puszysta.
