Pesto z natki marchewki to pomysł na włoski sos w nietypowym wydaniu. Jest nie tylko smaczny, ale również bardzo zdrowy. Fantastycznie komponuje się z makaronem, ryżem oraz pieczywem. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przygotować na jego bazie wytrawny farsz do naleśników lub marynatę do mięsa. Sprawdźcie, jak zrobić rewelacyjne pesto z natki marchewki.
Artur Rogalski
(średnia 4.52 z 165 głosów)
Przygotowanie: nać marchewki myjemy, a następnie osuszamy. Usuwamy twarde, grube łodyżki. Czosnek obieramy.
Pesto z natki marchewki: wszystkie składniki wrzucamy do malaksera. Całość rozdrabniamy do uzyskania masy o jednolitej konsystencji.
Pesto z natki marchewki: przekładamy je do czystego oraz suchego słoika.
Porady
- Pesto z natki marchewki przechowujemy w lodówce przez maksymalnie 5-7 dni. Warto wtedy dodatkowo polać jego wierzch niewielką ilością oliwy. W ten sposób zabezpieczymy je przed wysychaniem. Jeśli chcemy, możemy je także zamrozić. W takiej sytuacji przekładamy je do plastikowego pojemnika lub specjalnych woreczków. Na końcu wstawiamy je do zamrażarki. W takich warunkach sos może stać ok. 3-4 miesiące.
- Do przygotowania pesto najlepiej sprawdzi się oliwa z pierwszego tłoczenia, tzw. extra virgin. Wyróżnia się ona nie tylko rewelacyjnym walorami smakowymi, ale również dużą ilością antyoksydantów. Należy zaznaczyć, że niektórzy zastępują ją olejem z awokado, lnianym, a nawet z orzechów włoskich.
- Orzechy nerkowca bez problemu zamienimy na włoskie, laskowe, piniowe lub migdały. Przed dodaniem ich do reszty składników, możemy je dodatkowo uprażyć. Wystarczy przełożyć je na suchą patelnię i smażyć przez kilka minut.
Pesto z natki marchewki skrywa w sobie duże ilości witamin oraz składników mineralnych. Poza tym jest wyjątkowo uniwersalne. W związku z tym stanowi zdrowy, a zarazem smaczny dodatek do wielu potraw. Sos polecamy serwować z:
Pesto z natki marchewki możemy dodatkowo wzbogacić o:
Pesto to tylko jeden z wielu pomysłów na wykorzystanie natki marchewki. Okazuje się, że z łatwością zrobimy z niej także:
Komentarze