Artur Rogalski
4.52 (155)
Harira to treściwa i rozgrzewająca zupa marokańska. Główną rolę odgrywają w niej rośliny strączkowe – ciecierzyca i soczewica. W klasycznym przepisie nie może zabraknąć mięsa. Najczęściej jest to wołowina lub baranina, ale niejednokrotnie wykorzystuje się także kurczaka. Pożywną kompozycję dopełniają przyprawy, na czele z szafranem i kolendrą. W czasie Ramadanu zupa harira gości na stołach praktycznie co wieczór. Sprawdźcie, jak przyrządzić to sycące danie.
ciecierzyca 150 g
wołowina 350 g
soczewica czerwona 50 g
woda 1.5 l
masło 10 g
cebula 100 g
seler naciowy 40 g
pomidory w puszce 400 g
koncentrat pomidorowy 15 g
makaron 80 g
sól 6 g
pieprz 3 g
szafran 1 g
imbir 3 g
kolendra 3 g
natka pietruszki 0.5 pęczka
Ciecierzyca: zalewamy ziarna zimną wodą dzień wcześniej i odstawiamy pod przykryciem na noc. Czas moczenia nie został uwzględniony w klasyfikacji dania. Możemy pominąć ten krok i wykorzystać cieciorkę z puszki, którą wystarczy dodać pod koniec gotowania zupy.
Mięso: wołowinę rosołową (na przykład pręgę lub łatę) kroimy w kostkę o boku 1 cm i wkładamy do garnka. Zalewamy ją zimną wodą. Zagotowujemy wywar i zbieramy gromadzące się na powierzchni szumowiny.
Warzywa: cebulę kroimy w kostkę, a seler naciowy w plasterki. Pomidory z puszki miksujemy. Możemy też wykorzystać przecier lub świeże warzywa. Trzeba je wtedy sparzyć, obrać ze skórki, pozbawić gniazd nasiennych i posiekać. Masło rozpuszczamy na patelni. Podsmażamy na nim cebulę i seler do zeszklenia. Dodajemy pomidory. Redukujemy przez około 10 minut.
Gotowanie zupy: do wywaru z mięsem dodajemy podsmażone warzywa oraz namoczoną ciecierzycę i wypłukaną soczewicę. Doprawiamy zupę solą i pieprzem. Wsypujemy imbir, sproszkowane nasiona kolendry i szczyptę szafranu. Gotujemy przez około 1,5 godziny.
Makaron nitki: wrzucamy bezpośrednio do zupy i gotujemy przez mniej więcej 10 minut lub do momentu, kiedy zmięknie, ale ciągle będzie stawiał lekki opór po nagryzieniu (al dente).
Harira: pod koniec gotowania wrzucamy do garnka posiekaną natkę pietruszki. Przed podaniem możemy udekorować danie świeżą kolendrą. Zupa marokańska tradycyjnie serwowana jest z cząstkami cytryny i jajkami na twardo. Często występuje w towarzystwie suszonych daktyli i słodkich smażonych ciastek o nazwie chebakia.
Porady
- Żeby harira zyskała aromat warzyw korzeniowych, możemy dodać do niej domowy bulion warzywny.
- Czerwona soczewica zagęszcza naszą harirę. Jeśli jednak używamy zielonej odmiany tej rośliny strączkowej, która po ugotowaniu pozostaje sypka, zupa będzie nieco rzadsza. Możemy wtedy dodać do niej pod koniec gotowania nieco mąki pszennej rozrobionej w zimnej wodzie, żeby uzyskać upragnioną konsystencję.
- Jakie przyprawy do hariry sprawdzą się najlepiej, żeby uzyskać autentyczne marokańskie smaki? Oprócz szafranu, imbiru i kolendry, można dodać słodką lub pikantną paprykę, kmin rzymski, kurkumę i cynamon.
- Marokańska zupa doskonale smakuje z cienkim makaronem lub orzo. Możemy wykorzystać także ryż, kuskus lub ziemniaki, a nawet zaserwować to danie obiadowe ze świeżym pieczywem. Sprawdzi się na przykład prosty marokański chlebek z patelni o nazwie batbout.
- Wołowinę możemy zastąpić piersią kurczaka. Zupa będzie wtedy nieco chudsza, ale ciągle będzie zawierać solidną porcję białka.
Rozgrzewająca marokańska zupa z ciecierzycą ma swoje korzenie w kuchni berberyjskiej. Obecnie króluje we wszystkich krajach Maghrebu, czyli Maroku, Tunezji i Algierii. Tradycyjnie gotowana jest na baraninie, ale nawet na jej oryginalnych terenach występowania można skosztować także wersji na mięsie wołowym lub drobiu. Nazwa zupy pochodzi od arabskiego słowa „harr”, czyli gorący. W kulturze muzułmańskiej często podaje się ją w trakcie Ramadanu. Jest to miesiąc postu, podczas którego od świtu do zmierzchu nie można przyjmować pokarmów. Dopiero po zachodzie słońca podaje się pierwszy posiłek, który uzupełni braki energetyczne. Wyjątkowo treściwa zupa harira idealna sprawdza się w tej funkcji – w pełni zaspokaja głód i dostarcza wszystkich potrzebnych składników odżywczych.
Pożywną zupę w stylu marokańskim można zrobić także w wersji bez mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Wystarczy zastosować się do kilku zasad:
Zachęcamy wszystkich miłośników eksperymentów w kuchni do tworzenia własnych wersji tego dania. Taką właśnie duszę ma harira – marokańska zupa jest zawsze sycąca, pożywna i aromatyczna, ale za każdym razem trochę inna.