4.47 (181)
Cantuccini to twarde ciasteczka do kawy z Toskanii. Według klasycznej receptury powinny znaleźć się w nich przede wszystkim grubo siekane migdały. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby dorzucić też kawałki czekolady lub dowolne orzechy. Piecze się je dwukrotnie, dzięki czemu stają się chrupiące i przypominają sucharki. Można przechowywać je przez długi czas. Podpowiadamy, jak zrobić włoskie ciasteczka cantuccini. Przepis nie wymaga nawet użycia miksera.
mąka pszenna 250 g
proszek do pieczenia 1 łyżeczka
wanilia 1 szt.
migdały 100 g
brązowy cukier 150 g
jajka 2 szt.
sól 2 g
masło 30 g
Przygotowanie: siekamy migdały, niezbyt drobno, żeby kawałki były widoczne i wyczuwalne w ciasteczkach. Nie muszą być obrane, a nawet lepiej, jeśli zostawimy skórkę. Doda wypiekowi aromatu. Roztapiamy masło (w rondelku na palniku lub w kuchence mikrofalowej) i odstawiamy je do przestudzenia. Rozkrajamy laskę wanilii. Wyjmujemy z niej ziarenka końcówką noża.
Angelika Grabowiecka g.angelikaa
Ciasto: łączymy w misce sypkie elementy, czyli mąkę pszenną (typ 500), brązowy cukier, sól i proszek do pieczenia. Dodajemy ziarenka wanilii. Wbijamy 2 jajka. Mieszamy składniki drewnianą łyżką, aż zaczną tworzyć spójną masę. Krótko wyrabiamy ją dłońmi. Możemy dosypać przyprawy korzenne, takie jak gałka muszkatołowa, cynamon, kardamon i goździki. Masę na włoskie ciastka cantuccini subtelnie wzbogaci też skórka otarta z cytryny lub pomarańczy.
Angelika Grabowiecka g.angelikaa
Mieszanie i chłodzenie: dodajemy do ciasta posiekane migdały. Ponownie wyrabiamy, żeby dobrze połączyć składniki i równomiernie rozłożyć orzechy. Formujemy kulę. Zawijamy ją w folię spożywczą lub przenosimy do szczelnie zamykanego pojemnika i chłodzimy przez co najmniej 15 minut w lodówce.
Angelika Grabowiecka g.angelikaa
Podpiekanie: rozgrzewamy piekarnik do 200°C (tryb góra-dół). Wykładamy blachę pergaminem. Dzielimy schłodzone ciasto na 4 części. Rolujemy z nich wałeczki o średnicy około 2 cm. Umieszczamy je na blaszce, zachowując między nimi spore odstępy. Lekko je spłaszczamy. Możemy posmarować je żółtkiem rozrobionym z łyżką mleka, ale nie jest to niezbędny krok. Dzięki niemu wierzch wałków będzie się ładnie błyszczał. Pieczemy je przez 15 minut.
Angelika Grabowiecka g.angelikaa
Ciasteczka cantuccini: wyjmujemy podpieczone wałki ciasta z piekarnika. Studzimy je na tyle, żeby dało się je pokroić, nie parząc dłoni. Dzielimy je na ukośne kromki. Układamy je na blaszce. Wkładamy do piekarnika na 5 minut. Przekręcamy na drugą stronę. Pieczemy kolejne 5 minut. Tradycyjne migdałowe ciasteczka włoskie powinny być lekko rumiane i przypominać strukturą sucharki. Po całkowitym wystudzeniu przechowujemy je w zamykanym słoju lub puszce, żeby nie chłonęły wilgoci z otoczenia. Świetnie smakują do filiżanki czarnej kawy.
Angelika Grabowiecka g.angelikaa