Chłodnik szczawiowy to orzeźwiająca wariacja na temat popularnej, letniej, kwaśnej zupy. Bulion, wino i dodatek botwinki czynią z tego dania naprawdę aromatyczną mieszankę, a świeże zioła, towarzystwo ogórka i kwasu chlebowego sprawia, że zupa doskonale sprawdza się w upalne dni. Dzięki dodatkowi pieczonych ziemniaków i jajek, chłodnik ze szczawiu syci na długo, stanowiąc pełne danie obiadowe.
StockFood
Przygotowanie chłodniku szczawiowego rozpoczynamy od upieczenia ziemniaków. Piekarnik rozgrzewamy do 150°C. Ziemniaki myjemy, układamy w naczyniu żaroodpornym, smarujemy olejem. Pieczemy godzinę, aż będą miękkie, a skórka złocista.
W garnku rozgrzewamy oliwę. Cebulę i czosnek drobno siekamy, wsypujemy do garnka, szklimy kilka minut. Zalewamy białym winem, mieszamy do odparowania alkoholu. Szczaw i botwinę płuczemy, kroimy razem z łodygami, wkładamy do garnka. Chwilę podsmażamy. Następnie zalewamy bulionem i gotujemy 20 minut na małym ogniu. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystygnięcia.
Jajka wkładamy do wrzątku, gotujemy na twardo ok 8 minut, studzimy. Ogórka kroimy w grubą kostkę, z cytryny wyciskamy sok. Koperek i szczypiorek siekamy, część szczypiorku odstawiamy do posypania ziemniaków.
Do schłodzonej zupy dodajemy ogórka, sok z cytryny, koperek, szczypiorek i kwas chlebowy, dokładnie mieszamy. Ziemniaki wyjmujemy z piekarnika, posypujemy szczypiorkiem. Przed podaniem chłodnika wlewamy do niego śmietanę oraz wkładamy obrane i przekrojone na pół jajka. Chłodnik szczawiowy możemy opcjonalnie nakładać do talerzy z kostkami lodu.
Porady
- Chłodnik szczawiowy uda się również na bazie szczawiu konserwowego, dostępnego w sklepach. Jeżeli natomiast dysponujemy większą ilością świeżych liści, zapas przetworów możemy przygotować samodzielnie. Szczaw w słoiku świetnie sprawdzi się do ugotowania zupy zimą.
- Jeżeli nie mamy możliwości zakupu kwasu chlebowego, możemy pominąć jego dodatek. Choć zupa sama w sobie jest już kwaśna i zbilansowana, alternatywnie, możemy sięgnąć po większą ilość białego wina.
- Chłodnik szczawiowy możemy przygotować również w wersji bezmlecznej. W tym wypadku śmietanę wystarczy zastąpić gęstym zamiennikiem owsianym lub sojowym.
Chłodnik szczawiowy to letnia odsłona gorącej, odżywczej zupy. Możemy przygotować ją na wiele sposobów. Bazę stanowi esencjonalny bulion i warzywa. Nasz przepis to klasyczna receptura z kilkoma modyfikacjami. Dla wzbogacenia smaku, cebulkę zalewamy białym winem, które pozostawiamy do odparowania. Szczaw mieszamy z botwinką, a ziemniaki pieczemy na złoty kolor. Chłodnik ze szczawiu łączymy z orzeźwiającym kwasem chlebowym, sokiem z cytryny i podajemy ze słuszną ilością świeżych ziół. Zupa smakuje doskonale ze świeżym pieczywem. Jeżeli mamy więcej czasu, możemy przygotować podkarpackie chlebki sodowe, czyli proziaki na kefirze.
Chłodnik ze szczawiu to nie jedyny pomysł na zupę w upalne dni. Najbardziej popularnym przepisem na chłodnik, jest ten z botwinki, z dodatkiem śmietany, koperku i jajka. Jakie jeszcze składniki sprawdzą się w zupie na zimno? Włosi od pokoleń przygotowują gazpacho- pyszną zupę z aromatycznych, dojrzałych pomidorów. Bułgarzy jedzą tarator- prosty chłodnik powstały z połączenia jogurtu, zsiadłego mleka i orzeźwiających ogórków. W zależności od fantazji i dostępnych składników, możemy eksperymentować z bazą i dodatkami. Warto sięgnąć po dobrej jakości, esencjonalny bulion warzywny, Jeżeli lubisz niebanalne połączenia, spróbuj także przepisu na chłodnik z ogórkiem i rzodkiewką, marchewkowy z melonem i kukurydzą lub buraczany z migdałami i kozim serem.
Komentarze