Wielkanocny żurek to klasyk na polskim stole. Chyba mało kto wyobraża sobie niedzielny obiad rodzinny bez tej pozycji w menu. Przygotowujemy go na domowym zakwasie, albo na tym kupionym ze sklepu. Jednak to dodatki i przyprawy sprawiają, że smakuje doskonale, albo nie. Często zapominamy o 1 ważnym składniku, który sprawia, że zupa nie jest mdła i mało wyrazista.

Do klasycznego żurku wielkanocnego dodajemy zakwas, boczek, białą kiełbasę, warzywa i przyprawy, w tym dużą ilość majeranku. Na koniec obowiązkowo jajko na twardo. Często jednak zapominamy o bardzo ważnym dodatku, który nadaje zupie wyraźnego smaku.

Co dodać do żurku, by nie był mdły i nijaki?

Dodatkiem, o którym nie powinniście zapominać przygotowując żurek jest chrzan.

Wystarczą 3 łyżki ostrego chrzanu, by fenomenalnie wpłynął na smak żurku. Jednak jest jedna ważna zasada. Chrzan dodajecie na samym końcu przygotowywania zupy. Jeśli zrobicie to za wcześnie, to ten składnik niekorzyść zmieni smak zupy.

Jaki chrzan będzie najlepszy do żurku?

Zdecydowanie polecamy chrzan utarty własnoręcznie. Korzeń chrzanu kupiony w sklepie. Chrzan obierzcie nożykiem szczelinowym. Następnie włóżcie na kilka godzin do zimnej wody lub na 2-3 godziny do zamrażalnika. Po wyjęciu korzenie zetrzyjcie na miazgę i przechowujcie w słoiku. Oprócz dodania go do żurku wykorzystajcie taki chrzan do przygotowania sosu chrzanowego. Możecie też dodać go do buraczków.

Chrzan jest ceniony przede wszystkim ze względu na jego bakteriobójcze działanie. Wspomaga leczenie infekcji, ale jest też doskonały jako środek konserwujący w kuchni. Dawniej nacierano nim mięsa, żeby przedłużyć ich przydatność do spożycia. Chrzan wspomaga także trawienie i przemianę materii. Zawiera sporo witaminy C oraz witamin z grupy B, A, E, K i C. To także źródło karotenu, wapnia, potasu i fosforu.