Zanim zamienimy niedzielny rosół na poniedziałkową pomidorową, warto zastanowić się nad opcją jego zamrożenia. Okazuje się, że większość zup z powodzeniem można szczelnie zapakować i włożyć do zamrażarki. Taka mrożona zupa to fantastyczny pomysł na awaryjny obiad, kiedy nie mamy czasu gotować. Zobaczcie jak mrozić zupy i o czym trzeba pamiętać, aby nie traciły one walorów smakowych i wartości odżywczych.

Czy wszystkie zupy można mrozić?

Jak powszechnie wiadomo, mrożenie, to jedna z najlepszych i najzdrowszych metod przechowywania żywności. Wiele osób przywykło do mrożenia potraw mięsnych, pieczywa i warzyw, a czy wiedzieliście, że można mrozić zupy, bez obawy o dalsze powikłania zdrowotne?

Mrożenie zup, to jedna z najlepszych metod na konserwację posiłku, który możemy spożyć kilka dni później. Istnieje wiele rodzajów zup, które można zamrozić, ale można znaleźć też takie, których nie powinno się pod żadnym pozorem przechowywać w ten sposób, gdyż produkty wykorzystane do ich przyrządzenia, mogą nie nadawać się do spożycia po ponownym odmrożeniu. O jakich składnikach mowa? Przede wszystkim o produktach nabiałowych, lecz także, warzywach oraz produktach mącznych. Najlepiej jest więc mrozić sam bulion, a dodatki wrzucić do zupy już po rozmrożeniu. Co jednak, gdy nasza zupa jest kremem? Taką zupę również można zamrozić bez przeszkód.

Jak to wygląda w przypadku rosołu? Czy rosół można zamrozić? Czysty rosół można z powodzeniem poddać procesowi mrożenia, jednak jeśli jest w nim jakaś mączna wkładka, to powinniśmy ją wcześniej oddzielić. Przecedzony bulion mrozimy, natomiast makaron czy kluseczki przygotowujemy na bieżąco, już po rozmrożeniu.

Kolejną zupą, jaką się zajmiemy, będzie słynna pomidorówka. Taką zupę również można zamrozić, ale wszystko to zależne jest od tego, z czego została ona wykonana. Jeśli zupa została zabielona jogurtem lub śmietaną, powinniśmy odpuścić sobie mrożenie. Dlaczego aż tak bardzo wystrzegamy się przed mrożeniem zabielanych zup? Zamrożona śmietana lub jogurt zepsułby całą potrawę i po rozmrożeniu nie nadawałaby się ona do jedzenia. Zupy nie powinniśmy również mrozić w momencie, kiedy znajdują się w niej takie składniki jak marchew, makaron lub ryż. Pomidorówka powinna być pozbawiona jakichkolwiek pływających składników przed włożeniem do zamrażalnika.

Ostatnią przykładową zupą, będzie ogórkowa. Sytuacja jest tu analogiczna jak w przypadku zupy pomidorowej- sam wywar można zamrozić, ale nie może on zawierać żadnych składników, ani nie może być zabielany. 

W czym mrozić zupy?

Nieważne, jaką potrawę mrozimy, powinniśmy to robić w specjalnych opakowaniach. Przede wszystkim powinny być one plastikowe i przystosowane do mrożenia. Najlepiej sprawdzą się więc do tego specjalne woreczki strunowe lub pudełka. Jeśli boisz się o rozlanie zupy, możesz pojemnik włożyć do woreczka śniadaniowego i zabezpieczyć je gumkami recepturkami. 

Chcielibyśmy Cię przestrzec przed mrożeniem w szklanych pojemnikach. Każda zamrożona ciecz bardzo mocno zwiększa swoją objętość, przez co istnieje ogromne ryzyko, że szklany pojemnik po prostu pęknie w zamrażalniku. Wtedy nasza zupa prawdopodobnie nie będzie nadawać się do jedzenia przez drobinki szkła, które mogły się wedrzeć w strukturę lodu. Można jednak zapobiec pęknięciu słoika pod wpływem zwiększenia objętości zupy. Jak to zrobić? Należy zostawić nieco wolnej przestrzeni w słoiku tak, aby zupa po zamrożeniu zwiększyła objętość w górę, nie w bok.

Dobrym rozwiązaniem jest też dawanie „drugiego życia” pojemnikom po lodach. To ekonomiczne i ekologiczne rozwiązanie, gdyż nie musimy płacić za pudełka do mrożenia, które swoją ceną często przewyższają całe opakowanie lodów. Takich pojemników od lat używają nasze babcie i mają rację! Plastikowe pudełka nie tylko dobrze przetrzymują ciecz, lecz także odpowiednio zabezpieczą przed rozlaniem się zupy w szafce zamrażalnika. 

Przeczytaj też: najprostszy sposób, jak zawekować zupy

Jakich zup nie można mrozić?

Istnieje kilka rodzajów zup, które z założenia nie nadają się do mrożenia. Nie powinno się mrozić zup zabielonych śmietaną lub takich, w których znajdują się jakiekolwiek warzywa. Aby móc zamrozić taką zupę, należy więc przelać ją wcześniej przez sitko. Dlaczego nie można mrozić zup zabielanych śmietaną lub jogurtem? Tłuszcz ze śmietany nie ulega zamrożeniu w stu procentach, a to oznacza, że mogą się na nim rozwijać i rozmnażać szkodliwe dla zdrowia bakterie. Warzywa po ugotowaniu również są doskonałym miejscem do rozwoju bakterii i innych mikroorganizmów, które mogą wpłynąć niekorzystnie na nasze zdrowie.

Tych zup nie powinno się mrozić:

  • żurek,
  • barszcz ukraiński,
  • pomidorowa z makaronem lub ryżem,
  • rosół z makaronem,
  • chłodnik.

Podsumowując, mrożenie zup to fantastyczne rozwiązanie, jednak należy się trzymać kilku ważnych wytycznych. Po pierwsze, nie mrozimy zup z makaronem, ryżem czy kluseczkami w środku. Najlepiej zamrozić sam wywar, a dodatki przygotowywać na świeżo. Pomoże to ograniczyć rozwój bakterii, które sprawiają, że potrawa bardzo szybko się zepsuje. Po drugie, do mrożenia nie nadają się zupy zabielane. Wykorzystujmy więc mrożenie, aby przedłużyć trwałość żywności i zapobiegać jej marnowaniu, jednak jeśli nasza zupa nie spełnia kryteriów bezpiecznego mrożenia, nie róbmy zapasów za wszelką cenę.