Zrazy wołowe to tradycyjne danie kuchni staropolskiej. W czasach Rzeczypospolitej szlacheckiej było to danie na swój sposób zerowaste'owe - zrazy były sposobem na wykorzystanie skrawków pieczeni z poprzedniego dnia nawet na dworze królewskim. Obecnie najczęściej przygotowuje się zrazy wołowe z rozbitych plastrów rostbefu lub antrykotu zawiniętych z ogórkiem kiszonym i suszonymi grzybami. Taki właśnie przepis na roladki wołowe mamy dla was. Sprawdzony!
istock
(średnia 4.33 z 234 głosów)
Suszone grzyby płuczemy i moczymy w zimnej przez 2 godziny. Następnie gotujemy je w wodzie, w której się moczyły. Po ostudzeniu, grzyby kroimy w wąskie paski. Mięso kładziemy na desce i ostrym długim nożem kroimy w poprzek włókien na plastry grubości około 1 cm. Tłuczkiem zwilżonym wodą rozklepujemy każdy plaster z obu stron, uważając, by go nie podziurawić. Możemy też rozbijać mięso po przykryciu go folią spożywczą.
Obieramy ogórki i cebule. 2 cebule kroimy w niezbyt cienkie piórka. Ogórki, boczek wędzony i 2 kromki chleba kroimy w słupki. Płaty mięsa oprószamy solą i pieprzem, smarujemy musztardą. Na każdym plastrze kładziemy po 2 słupki chleba, 3 słupki ogórka, 3 słupki boczku i po kilka piórek cebuli. Zrazy wołowe oprószamy majerankiem.
Płaty mięsa zwijamy dość ciasno, zakładając brzegi do środka. Spinamy szpilkami do mięsa, wykałaczkami lub obwiązujemy sparzoną nicią. W ten sposób rolujemy wszystkie porcje. Zrazy (które ewentualnie możemy obtoczyć w niewielkiej ilości mąki) smażymy z każdej strony na gorącym tłuszczu, aż się zrumienią.
Pozostałą cebulę kroimy w talarki, i smażymy na oliwie aż się zeszkli. Na cebuli układamy zrazy. Zalewamy bulionem wołowym i 1/3 szklanki wywaru z grzybów. Dodajemy grzyby, liść laurowy, resztę majeranku, pieprz. Dusimy około godziny na małym ogniu. Płyn, który wyparuje, uzupełniamy wodą i wywarem grzybowym. Na 15 minut przed końcem gotowania wsypujemy pokruszoną kromkę chleba, by zagęścić sos. Przed podaniem usuwamy nici, szpilki lub wykałaczki.
Kalorie: 530
Porady
- Zrazy wołowe to nie tylko kwestia doboru odpowiedniego rodzaju mięsa. O ich smaku decyduje także farsz. Zrazy zawijane z wołowiny są bardzo smaczne z nadzieniem z kiszonej kapusty, startego chrzanu i cebuli lub ugotowanych suszonych grzybów podsmażonych z cebulą. Najważniejsze, aby nadzienie było skomponowane z pasujących do siebie składników, smacznie przyprawione, a także by miało odpowiednią konsystencję.
- Więcej nie zawsze oznacza lepiej. Nie dodawaj zbyt wiele ogórka lub cebuli do zrazów, bo trudniej będzie je zawinąć bądź zrazy rozpadną się podczas gotowania. Zbyt pękate wcale nie są smaczniejsze.
- Boczek do zrazów wołowych - najlepiej wybrać wędzony, jednak surowy boczek także będzie dobry.
Kupując mięso na zrazy wołowe, zwróć uwagę, by było świeże, w zwartym kawałku i koniecznie z młodej sztuki. Łatwo to poznasz po bardzo jasnym, wręcz białym tłuszczu: mięso starych sztuk ma tłuszcz ciemnożółty. Zrazy z wołowiny starej będą twarde i łykowate nawet po bardzo długim duszeniu. Zdaniem wielu osób jasna barwa mięsa dowodzi tego, że jest młode. Ale bywa to mylące – ciemny kolor może nadać pasza, którą jadło zwierzę. Zrazy, czy inaczej – roladki, możesz również przygotować z mięsa drobiowego, cielęciny, wieprzowiny albo dziczyzny.
Aby zrazy wołowe były naprawdę miękkie, należy bardzo dokładnie rozbić mięso. Dobrze jest je także odłożyć na kilka godzin do lodówki (np. wieczór wcześniej). Warto także nie żałować musztardy - zawarty w niej ocet również sprawi, że zrazy wołowe będą delikatniejsze. Ponadto należy pamiętać, że zrazy to danie przede wszystkim duszone, a nie smażone. Zatem jak długo smażyć zrazy wołowe? Wystarczy, że podsmażysz roladki wołowe zaledwie kilka minut, do zrumienienia - zbyt długo smażone zrazy będą suche i twarde.
Wołowina to szczególne mięso, które wymaga również wyjątkowego traktowania. Przede wszystkim, użyj bardzo dobrze naostrzonego noża - nie można szarpać mięsa. Kierunek krojenia jest także bardzo istotny. Aby wołowina (a co za tym idzie, nasze zrazy) była miękkie i soczyste, należy ją kroić zawsze w poprzek, a nie wzdłuż włókien.
Aby zrazy były odpowiednio miękkie, zrazy (po krótkim podsmażeniu) należy dusić minimum godzinę. Zależnie od rodzaju i grubości mięsa, zrazy mogą potrzebować trochę więcej czasu, dlatego regularnie sprawdzaj miękkość mięsa widelcem.
Zrazy wołowe będą dobrze smakować np. z czerwoną kapustą, zasmażanymi buraczkami czy prostą surówką z pora.
Wypróbuj też inne przepisy na zrazy
Komentarze