Zmielone orzechy połączyć z biszkoptami i cukrem pudrem, na końcu dodać surowe białka. Wyrobić masę i szybko wylepiać nią foremki do uli. Masa szybko twardnieje i wycieka z niej dużo tłuszczu, ale łatwo zastyga jako ul. Do środka każdego ciastka dajemy porcje kremu i zalepiamy wafelkiem. Ja z andrutów wycinam kieliszkiem kółeczka, które znakomicie zaklejają dno. Gotowe ule zostawiam na kilkanaście godzin w lodówce. Potem przechowuję je w zamkniętym pudełku w chłodnym miejscu.
Krem
Orzechy lub kokos sparzyć mlekiem, po chwili w razie potrzeby odsączyć nadmiar mleka, ostudzić.
Margarynę rozetrzeć z cukrami, na końcu dodać ostudzone orzech albo wiórki i alkohol.
To jest tylko propozycja nadzienia. Do uli pasuje też np. masa budyniowa.
Komentarze