Tarta z brzoskwiniami na kruchym cieście jest lekka, orzeźwiająca i pięknie pachnie. Najlepiej smakuje zrobiona za świeżych owoców, to dzięki nim powstaje piękny, niezapomniany aromat. Ten pyszny i prosty deser można przygotować zarówno latem, jak i zimą. Robi się ją bardzo łatwo – podpowiadamy, jak przygotować tartę brzoskwiniową, którą kochają zarówno dzieci, jak i dorośli!
Stylizacja: Ewa Gmiter Rogalska Zdjęcie: Artur Rogalski
(średnia 4.5 z 187 głosów)
Kruche ciasto: 150 g mąki mieszamy z solą (2 g), cukrem (50 g) i masłem (10 g), a następnie całość lekko wyrabiamy, tworząc grudki. Dalej dodajemy żółtko i zagniatamy ciasto, po czym formujemy gruby placek, owijamy folią spożywczą i schładzamy w lodówce (minimum 30 minut). W dalszej kolejności formę do tarty wylepiamy ciastem i nakłuwamy widelcem. Ciasto kruche pieczemy przez ok. 10–15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza.
Nadzienie: zagotowujemy mleko i dodajemy do niego cukier waniliowy. Następnie nastawiamy wodę, doprowadzamy ją do wrzenia, dolewamy do niej mleko i zdejmujemy z gazu. Dalej żółtko ucieramy z cukrem pudrem i dodajemy 10 g mąki ziemniaczanej. Całość dokładnie mieszkamy. Potem dodajemy tę mieszankę do mleka z wodą. Masło ucieramy z cukrem i przekładamy do mleka. Na koniec dodajemy migdały, jajko i pozostałą część mąki ziemniaczanej i rum. Całość bardzo dokładnie mieszamy.
Tarta z brzoskwiniami: owoce myjemy, kroimy na połówki, wyjmujemy pestki i zdejmujemy skórkę. Następnie każdą brzoskwinię nacinamy na wierzchu. Na upieczony spód nakładamy nadzienie, a na nie owoce, lekko dociskamy. Tartę z nadzieniem pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez 30 minut.
Porady
- Podczas pieczenia ciasta kruchego na tartę z brzoskwiniami należy je czymś dociążyć – dobrze sprawdzi się torebka ryżu, suche: groch lub fasola. Dzięki temu prostemu zabiegowi ciasto nam nie wyrośnie poza naszą formę.
- Przed dodaniem mąki należy ją wcześniej przesiać przez sitko.
- Do przygotowania tarty z brzoskwiniami potrzebna jest forma na tartę. Odpowiednia będzie szklana, metalowa lub ceramiczna.
- Jeśli nie mamy dostępu do świeżych owoców, szczególnie w sezonie zimowym, z powodzeniem możemy zrobić tartę z brzoskwiniami z puszki.
- Polecamy przygotować się na zimę i zrobić brzoskwinie w syropie, będą o niebo lepsze od tych z puszki, a do tego zdrowsze.
- Jeśli nie przepadamy za brzoskwiniami, możemy zastąpić je innymi owocami np. ananasami, nektarynkami czy śliwkami. Dobrze sprawdzą się też maliny, truskawki, porzeczki czy poziomki.
Przepis na tartę brzoskwiniową można modyfikować. Wszystko zależy od tego, ile mamy czasu na jej wykonanie. Trzeba też wziąć pod uwagę swoje umiejętności kulinarne – nasza propozycja jest prosta, ale może być jeszcze łatwiejsza. W klasycznej wersji tartę robi się z kruchego ciasta. Ale jeśli kompletnie nie mamy czasu, bo np. za chwile przyjdą do nas goście, a chcemy poczęstować ich pysznym, domowym deserem, to polecamy tartę na spodzie z ciasta francuskiego. Gotowy produkt układamy w formie, nakłuwamy widelcem i podpiekamy ok. 10 minut. Po tym czasie wykładamy na niego brzoskwinie – połówki lub pokrojone na mniejsze kawałki.
Dodatkowo warto poświęcić chwilę na zrobienie kruszonki: 50 g mąki pszennej, 50 g zimnego masła, 50 g cukru. Składniki łączymy ze sobą i kruszymy na wierzch deseru. Całość zapiekamy 20–25 minut w 200 stopniach Celsjusza. Tartę z brzoskwiniami możemy podawać na ciepło, z lodami lub z kleksem z bitej śmietany.
Kolejna opcja, to tarta z brzoskwiniami z dodatkową warstwą ciasta na górze, z którego robimy kratkę lub mocno nakłuwamy widelcem. Tu sprawa jest prosta, wystarczy zwiększyć proporcję ciasta kruchego: 250 g mąki, 100–150 g masła, 80 g cukru, 1 duże żółtko lub 2 mniejsze. Postępujemy tak samo jak w przepisie powyżej. Na koniec 2/3 ciasta przeznaczamy na spód, 1/3 chowamy do lodówki. Po tym jak podpieczemy spód, wyłożymy na niego krem i brzoskwinie, zabieramy się za przygotowanie pozostałej porcji. Wystarczy ją rozwałkować i pociąć na paski, a następnie rozłożyć na wierzchu.
Brzoskwinie doceniano już 4000 lat temu w Chinach, skąd prawdopodobnie pochodzą. Do Grecji dotarły około 300 r. p.n.e., a do Europy północnej w XVI w. Od tego czasu stopniowo rozpowszechniały się na pozostałych kontynentach. Obecnie nie rosną dziko, są roślinami uprawnymi. To jedne z najsmaczniejszych owoców okresu letniego. Słodkie, soczyste, o pięknym kolorze, kuszą swoim smakiem i zapachem. Są także niezwykle zdrowe, pełne witamin i ważnych składników mineralnych, które znakomicie wpływają na organizm. Są lekkostrawne (nawet skórka) i niskokaloryczne. Dlatego polecane są osobom odchudzającym się, ale także intensywnie uprawiającym sport czy mającym spadek formy zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Komentarze