Francuzi kochają swoje crepes, czyli cieniutkie naleśniki, które podają złożone na ćwiartki. Nic więc dziwnego, że to właśnie w głowach francuskich fizyków zakiełkowała myśl, aby znaleźć niezawodny sposób na naleśniki – taki, który zagwarantuje za każdym razem takie same, wyśmienite rezultaty.

Edouard Boujo i Mathieu Sellier zawodowo zajmują się dynamiką płynów, więc temat naleśników doskonale wpasował się w sferę ich naukowych zainteresowań. Naukowcy sfrustrowani zmiennymi wynikami domowych eksperymentów śniadaniowych postanowili opracować wzór na crepes. Okazuje się, że nie tyle produkty, co sposób przyrządzania mają tu znaczenie. A dokładnie ruch, który wykonujemy, wylewając ciasto naleśnikowe na patelnię. Każdy, kto choć raz smażył naleśniki, wie że ciasto zaczyna się ścinać bardzo szybko – tuż po zetknięciu z powierzchnią rozgrzanej patelni. Następnym razem zróbcie tak: od razu po wylaniu ciasta przechylcie patelnię, aby ciasto odpłynęło ku jej krawędzi, a następnie płynnie zakręćcie patelnią, aby rozprowadzić masę na powierzchni. Dopiero na końcu uzupełnia się miejsca, gdzie ciasta jest za mało.

Sprawny ruch i doświadczenie pozwolą ci osiągnąć najlepszy efekt, ale podstawa to dobry przepis na naleśniki!