Kotlet po szwajcarsku, znany również pod nazwą Cordon bleu, to panierowany filet z kurczaka z nadzieniem z szynki i sera. Jest to pożywna i sycąca propozycja obiadowa, która świetnie sprawdzi się na niedzielny posiłek w gronie najbliższych. Opcjonalnie kotlet po szwajcarsku można przygotować z cielęciny lub ze schabu – schabowy po szwajcarsku jest jedną z popularnych wariacji na temat tego dania. Najlepiej serwować go w towarzystwie purée ziemniaczanego oraz lekkiej surówki (np. mizerii z jogurtem naturalnym). Przy przygotowaniu kotleta po szwajcarsku bardzo ważnym elementem jest wybór odpowiedniej szynki i sera do nadzienia. Poniżej podajemy przepis na kotleta po szwajcarsku.
Kotlet po szwajcarsku / fot. StockFood
(średnia 4.33 z 163 głosów)
Najpierw należy pokroić pieczarki i cebulkę i podsmażyć na maśle. Piersi z kurczaka mielimy lub siekamy w robocie, solimy mięso, moczymy ręce wodą bierzemy kulkę mięsa do ręki i ugniatamy na kotlecika. Następnie na kotleciki dajemy plasterek szynki i plasterek sera żółtego, na ten ser trzeba dać 2 łyżki pieczarek z cebulką i na to dać jeszcze jeden plasterek sera żółtego.
Wszystko przykryć drugą kulką mięsa ugniecionego na kotlecika. Następnie formujemy w półkole przylepiamy tak aby się nie rozlatywały. Czynność powtarzamy, aż mięso się skończy. Powinno wyjść 4-5 kotlecików. Panierujemy najlepiej dwa razy - później smażymy .
Porady
- Kotleta po szwajcarsku w tradycyjnej formie przygotowuje się z cielęciny, która obecnie nie jest u nas zbyt popularnym i powszechnie dostępnym typem mięsa. Z tego powodu, zamiast cielęciny możemy wykorzystać fileta z kurczaka (jak w naszym przepisie) lub schab – schabowy po szwajcarsku jest popularnym wariantem tego dania.
- Bardzo ważnym elementem w przygotowaniu kotleta po szwajcarsku jest wybór odpowiedniego sera – najlepiej miękkiego, który łatwo topi się pod wpływem wysokiej temperatury. Świetnie sprawdzi się gouda lub mozzarella. Z kolei jeśli chodzi o wybór szynki, to dobrze sprawdzi się np. szynka konserwowa. Bardzo ważne jest to, by była ona pokrojona w plastry – to znacznie ułatwi nam nadziewanie kotletów.
- Do kotleta po szwajcarsku możemy dodać również pieczarki (jak w naszym przepisie), ale równie dobrze możemy zastąpić je grzybami leśnymi lub całkowicie pominąć ten krok.
- Przy przygotowaniu kotleta po szwajcarsku ze schabu bardzo ważne jest dokładne rozbicie mięsa. W przypadku fileta z kurczaka, który jest dość delikatny, może być to utrudnione. Dlatego znacznie lepszym pomysłem jest stworzenie kieszonki wewnątrz fileta z kurczaka. Możemy też naciąć go delikatnie w połowie i w ten sposób odtworzyć.
- Kotlet po szwajcarsku smażymy po ok. 3-4 minuty z każdej ze stron – możemy też podsmażyć go na mocnym ogniu przez minutę z każdej ze stron, a potem włożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 17 minut.
- Zamiast panierki z mąki, jajka i bułki tartej naszego kotleta po szwajcarsku możemy zawinąć np. w plastry boczku lub szynkę parmeńską.
Kotlet szwajcarski, w oryginalnej wersji nazywany Cordon bleu i rozpowszechniony również pod tą nazwą, wywodzi się ze Szwajcarii, w której został po raz pierwszy przygotowany prawdopodobnie w latach 40 ubiegłego wieku. W tradycyjnej formie danie to składa się z mięsa cielęcego, nadzianego szynką i serem i panierowanego w jajku i bułce tartej. Mimo to w Polsce bardziej rozpowszechnione warianty tego dania to kotlet szwajcarski z kurczaka i schabowy po szwajcarsku, co wynika z większej popularności i dostępności tych mięs. Co ciekawe, wariacja na temat kotleta po szwajcarsku z fileta z kurczaka powstała w USA w latach 60.
Kotlet po szwajcarsku jest bardzo sycącym daniem i nie wymaga wyjątkowej oprawy i wykwintnych dodatków. Wobec tego możemy serwować go z purée ziemniaczanym, z młodymi ziemniaczkami, kopytkami, kluskami śląskimi czy też frytkami (warto jednak pamiętać, że takie połączenie to prawdziwa bomba kaloryczna). Nie należy zapominać również o warzywach – do kotleta szwajcarskiego dobrze sprawdzi się np. mizeria, buraczki, ogórki kiszone. Można podawać do niego również lekkie surówki, np. z młodej kapusty i marchewki w sosie winegret czy też z kapusty pekińskiej, papryki i zieleniny.
Komentarze