Nie wyobrażacie sobie dnia bez choćby jednej filiżanki kawy? Ten czarny napój to niezbędnik dla wielu z nas, szczególnie o poranku, gdy potrzebujemy dawki energii na nadchodzące wyzwania. Nie każdy jednak wie, że zamiast zwykłych mielonych ziaren ze sklepu można przygotować kawę z czegoś, co często mijamy w warzywniaku. Taki własnoręcznie przygotowany proszek po zaparzeniu będzie równie smaczny, aromatyczny i pobudzający, a przy tym jeszcze cenniejszy dla zdrowia. 

Wyjątkowa kawa, o której mało się mówi

Bohaterką dzisiejszego tekstu będzie mało znana kawa z topinamburu. Ten korzeń z wyglądu nieco przypomina świeży imbir, ale w rzeczywistości nie jest on żadnym "krewnym" tego aromatycznego kłącza. Topinambur to o dziwno jeden z gatunków słonecznika i stąd też jego inne nazwy - słonecznik bulwiasty, ziemna bulwa czy ziemna gruszka.

Niektórzy z was mogą go kojarzyć ze sklepów, bo takie bulwy często można spotkać w większych marketach. Wiele osób wciąż jednak boi się po nie sięgać, a to prawdziwa strata, bo można go pomysłowo wykorzystać w kuchni na wiele sposobów, a zdecydowanie najciekawszym z nich jest właśnie aromatyczny napar. 

Jak smakuje kawa z topinamburu? Sam pieczony czy gotowany topinambur porównywany jest w smaku do ziemniaka, ale zrobiony z niego napar zdecydowanie nie ma śladu tej nuty. Taki gorący napój zachwyca od pierwszego łyka, gdyż sam w sobie ma przyjemny, słodko-orzechowy smak, a dodatkowo zwykle podaje się go z dodatkiem korzennych przypraw, co tworzy już mieszankę idealną. Walory smakowe to jednak nie wszystko, bo kawa z topinamburu ma też wiele cennych właściwości zdrowotnych. 

Czy kawa z topinamburu jest zdrowa?

W przeciwieństwie do zwykłej kawy jaką kupujemy w formie mielonej czy ziarnistej, kawa z topinamburu nie ma w sobie kofeiny, ale mimo tego świetnie pobudza i przynosi dodatkowo szereg korzyści. Po pierwsze, taki napar zawiera sporo inuliny, dzięki czemu pomaga regulować poziom cukru we krwi. Do tego wzmacnia odporność, oczyszcza organizm z toksyn, przyspiesza przemianę materii oraz dostarcza sporo cennych składników odżywczych, jak magnez, cynk i witaminy C, E, A oraz B1. 

Warto więc włączyć taki napar do swojego menu, jako alternatywę dla zwykłej małej czarnej, tym bardziej gdy z różnych powodów musicie ograniczyć ilość spożywanej kofeiny. Zobaczcie, jak zrobić kawę z topinamburu i spróbujcie tego napoju chociaż raz, a szybko zrozumiecie jego fenomen.

Jak zrobić kawę z topinamburu?

Kawa z topinamburu jest już wprawdzie dostępna w wielu sklepach, szczególnie tych ze zdrową żywnością, jednak można ją też zrobić samodzielnie w domowym zaciszu.

  1. Oczywiście najpierw należy przygotować bulwy topinamburu i dokładnie je wyszorować szczoteczką. 
  2. Następnie kroimy umyty topinambur w plasterki (nie trzeba obierać topinamburu ze skórki) i suszymy w specjalnej suszarce do grzybów lub po prostu w piekarniku.
  3. Wysuszone plasterki topinamburu prażymy w 200 stopniach przez około 20 minut, a w połowie tego czasu obracamy plasterki, aby się nie przypaliły.
  4. Uprażony topinambur mielimy w młynku na drobny proszek i parzymy dokładnie tak samo jak normalną kawę. Musimy więc zalać ją wrzątkiem i odczekać kilka minut, aż fusy opadną na dno. 
  5. Gotowa kawa z topinamburu może być podawana solo lub z mlekiem, tak jak lubicie najbardziej.