Kotlety mielone goszczą niemal w każdym polskim domu. Odkąd sięgamy pamięcią, były przysmakiem do ziemniaków i surówki. Z biegiem lat przepis na nie jest modyfikowany. Dodaje się do nich róże warzywa, bułkę zastępuje kaszą, a musztarda wzmacnia smak mięsa. Ale jest jeden składnik, który raczej nie przychodzi nam do głowy, jako dodatek do mielonych, a potrafi namieszać.

Żeby mielone smakowały jeszcze lepiej, a ich konsystencja nabrała wyjątkowej miękkości i soczystości, warto do masy mięsnej dodać... ser twaróg. Z tym dodatkiem ulubione danie będzie jeszcze bardziej delikatne i wręcz rozpływają się w ustach.  

Żeby twaróg wpłynął na smak kotletów na pół kilo mięsa trzeba dodać około 200 g twarogu. Najlepiej wcześniej rozgnieść go widelcem w oddzielnej misce i dodać do niemal gotowego i wyrobionego mięsa mielonego z dodatkami.

Twaróg sprawia też, że kotlety są bardziej wyraźne w smaku, co powinno przypaść do gustu wszystkim wielbicielom mielonych.

Kotlety smażymy jak zawsze otoczone w bułce tartej na oleju. Ale można mocno "odchudzić" mielone. Wystarczy, że upieczecie je w piekarniku w temperaturze 180 stopni, rozłożone na papierze do pieczenia. Czas pieczenia zależy od wielkości kotletów, ale 30-40 minut powinno wystarczyć.

Gotowe kotlety najlepiej podać z ziemniakami i ulubioną surówką, np. taką ->