Odkąd pamiętam, w mojej sypialni rośnie sansewieria. Nie bez powodu, bo ma bardzo dobry wpływ na stan powietrza. Oczyszcza je i wytwarza dużą ilość tlenu przez całą dobę. Dodatkowo pomaga pozbyć się z otoczenia toksycznych związków, pochłaniając je i rozkładając. Dzięki temu jej obecność w sypialni doskonale wpływa na jakość snu oraz powietrza, jakim oddychamy.

Sansewieria potocznie nazywana „język teściowej” lub wężownica, jest bardzo prosta w hodowli. Nie wymaga specjalnych warunków ani dużej ilości światła. Jeśli tylko zapewnicie jej minimalne warunki do wzrostu, odwdzięczy się pięknymi, zielonymi liśćmi, które mogą dorastać nawet do 1,5 metra wysokości.

Jak pielęgnować sansewierię?

Ten domowy kwiat jest naprawdę prosty w uprawie. Wystarczy zadbać o kilka podstawowych rzeczy, by rosła bezproblemowo.

  • Stanowisko: sansewieria nie potrzebuje dużo światła. Wystarczy, że będzie miała dostęp do miejsca w miarę jasnego, ale nie bezpośrednio na słońcu. Może stać nawet w głębszym rogu pokoju. Wystawiona na bezpośrednie światło słoneczne może zostać poparzona. Objawia się to ciemnobrązowymi plamami i wyschniętymi czubkami liści.
  • Ziemia: wężownica nie lubi zbyt wilgotnego podłoża. Dlatego na dno doniczki warto wysypać warstwę drenażu, który uchroni przed zalaniem korzeni i dodać uniwersalną ziemię do kwiatów doniczkowych. Warto zaznaczyć, że korzenie sansewierii nie rozrastają się zbyt mocno, dlatego w zupełności wystarczy niewielka, ale stabilna doniczka z odpływem.
  • Podlewanie: sansewieria nie lubi częstego podlewania. Lepiej ją lekko przesuszyć, niż przelać. Podlewajcie ją więc oszczędnie i niezbyt często. Raz na dwa tygodnie, a latem raz na tydzień w zupełności wystarczy. Jak rozpoznać że roślina została przelana? Liście staną się miękkie, żółte, a korzenie zaczną gnić. Gdy zauważycie takie objawy, wyjmijcie roślinę z ziemi, rozluźnijcie korzenie i pozostawcie do wyschnięcia w ciepłym miejscu. Następnie posadźcie w nowej ziemi, ale pamiętajcie by na dno położyć drenaż, np. z keramzytu, by nie dopuścić do ponownego przelania.

Uwaga
Sansewieria ma trujący sok. Samo dotykanie liści wężownicy nie stanowi żadnego zagrożenia dla naszej skóry. Jednak jeśli mamy w domu zwierzęta, trzeba uważać, by nie podgryzały liści. Sok może prowadzić do choroby, a nawet śmierci czworonoga.

Kuchenna odżywka do sansewierii

Każda roślina, nawet ta najmniej wymagająca potrzebuje co jakiś czas zasilenia. Zamiast podlewać ją sklepowym nawozem, przygotujcie prostą miksturę. Po składnik sięgnijcie do kuchennej szafki. To nic innego jak płatki owsiane. Zawierają one składniki odżywcze potrzebne wężownicy, takie jak żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk i azot. Dlatego też nawóz z płatków owsianych przyspiesza rozwój korzeni, sprzyja żyzności podłoża a dodatkowo pobudza całą roślinę do wzrostu.

By zrobić nawóz do sansewierii potrzebujecie:

  • 3 łyżki płatków owsianych
  • 1 litr wody

Płatki owsiane wsypcie do słoika i zalejcie wodą. Mieszankę odstawcie na 24 godziny. Po tym czasie przecedźcie całość, a otrzymanym płynem podlejcie wężownicę. Takim nawozem wystarczy podlać roślinę raz w miesiącu. Jeśli jednak widzicie, że potrzebuje silnego odżywienia, możecie na początku podlewać ją raz na 2 tygodnie.
Można też płatki zmielić w blenderze i dopiero zalać wodą. Nawóz będzie jeszcze intensywniejszy.

Sansewieria zasilona owsianą odżywką szybko odwdzięczy się nowymi dorodnymi liśćmi i zacznie wypuszczać młode odszczepki.