Jajka to cenne źródło witamin, składników mineralnych i pełnowartościowego białka. Stanowią ważny składnik diety, a przy tym są niezwykle uniwersalne. Trudno wyobrazić sobie bez nich domowe wypieki i niektóre desery, są też obowiązkowym składnikiem niezliczonych dań. Należy jednak pamiętać, że spożycie nieświeżych jaj z całą pewnością nie wyjdzie nam na zdrowie.
Jajka to jeden z najistotniejszych produktów spożywczych. Gotowane lub smażone smakują wyśmienicie i są niezwykle pożywne, a nie można zapomnieć, że stanowią też składnik wielu potraw i deserów. Mówiąc wprost, jajek nie może zabraknąć w kuchni. Właśnie dlatego, wiele osób kupuje je na zapas, w końcu nigdy nie wiadomo, kiedy się przydadzą. W tym miejscu pojawia się pewien dylemat – należy przechowywać je w temperaturze pokojowej czy w lodówce? Ile osób, tyle opinii. Niektórzy wolą przechowywać jajka poza lodówką, a swoją decyzję popierają faktem, że w sklepie nie leżą w warunkach chłodniczych. Jak to wygląda w praktyce?
Jak przechowywać jajka?
Nie tylko jakość, ale przede wszystkim świeżość jajek decyduje o ich przydatności do spożycia. Jeżeli kupujemy je na zapas, istnieje pewne ryzyko, że kilka lub więcej sztuk zepsuje się w toku przechowywania. Można jednak skutecznie temu zapobiec.
Większość osób, od razu po powrocie ze sklepu umieszcza w lodówce wytłaczankę z jajkami. To dobry nawyk, bo w warunkach chłodniczych jaja najdłużej zachowają świeżość. Od 2 do 8 stopni Celsjusza – właśnie taki zakres temperatury jest najlepszy dla tego produktu.
Czy to oznacza, że jajek nie można przechowywać w temperaturze pokojowej? Otóż, nie! Świeże jajka bez problemu mogą leżeć na półce lub w szafce, ale należy zdać sobie sprawę z tego, że w takich warunkach ich przydatność do spożycia ulegnie wyraźnemu skróceniu.
Gdzie najlepiej przechowywać jajka?
Warto wspomnieć, że nie każde miejsce w lodówce lub w kuchni jest odpowiednie do przechowywania jajek. Producenci urządzeń chłodniczych przyzwyczaili nas, że miejsce tego produktu jest na drzwiach. Cóż, warto pozbyć się tego nawyku. Przemawia za tym fakt, że na półkach zawieszonych na drzwiach panuje najwyższa temperatura w całej komorze lodówki, która w dodatku jest wyjątkowo niestabilna. Za każdym razem, gdy otwieramy lodówkę (a robimy to dość często), następują wyraźne wahania, które znacząco skracają termin, do którego należy spożyć jajka. Z kolei w kuchni, za niewłaściwe należy uznać każde niezacienione miejsce.
Zatem, gdzie najlepiej przechowywać jajka? Jeżeli zdecydujemy się umieścić je w lodówce, wybierzmy środkową półkę. Jeżeli natomiast wiemy, że jajka nie postoją długo, możemy odłożyć je do kuchennej szafki lub szuflady.
Powyższe zasady dotyczą jajek w skorupkach. Jeżeli natomiast mówimy o rozbitym jajku, nie ma mowy o żadnych kompromisach. Wylane do szklanki lub innego naczynia, musi trafić do lodówki.
Ważne: jajka w lodówce nie mogą leżeć obok produktów spożywczych, które mają silny zapach.
Jak przechowywać ugotowane jajka? Bez względu na to, czy po ugotowaniu zostały obrane ze skorupki czy nie, powinno się umieścić je w lodówce.
Jak długo można przechowywać jajka?
Czas przechowywania jajek koreluje z temperaturą, w której je trzymamy. Najdogodniejsze są warunki chłodnicze i właśnie dlatego rekomendujemy lodówkę jako najlepsze miejsce na ten produkt spożywczy.
Jak długo można przechowywać surowe jajka? W temperaturze od 2 do 8 stopni Celsjusza, bez problemu wytrzymają 4 tygodnie. Poniżej 20 stopni Celsjusza, należy je spożyć w ciągu 3 tygodni. Najkrótszy okres przydatności mają jajka przechowywane w typowej temperaturze pokojowej, czyli przekraczającej 20 stopni Celsjusza. W takich warunkach, wytrzymają do 7 dni.
Jeżeli w lodówce umieścimy surowe jajko bez skorupki, np. przelane do szklanki, będziemy musieli je spożyć w ciągu 2 dni. Gotowanie nie zwiększa znacząco tego terminu. Jak długo może leżeć jajko na twardo? W skorupce, możemy przechowywać je do 4 dni (w lodówce). Bez skorupki, wytrzyma do 2 dni.
Nie macie pewności, czy wyjęte z lodówki jajka są świeże? Wykonajcie prosty test. Napełnijcie naczynie zimną wodą, a następnie umieśćcie w nim jajko. Jeżeli jest świeże, opadnie na dno i ułoży się na boku (o ile pozwoli na to średnica naczynia). Jeżeli opadnie, ale zachowa pozycję stojącą, będzie to oznaczało, że ma już kilka tygodni. Takie jajko wciąż można poddać obróbce termicznej, ale należy się spieszyć. Jajko, które unosi się na wodzie, nie nadaje się już do jedzenia. Takie zachowanie wskazuje, że rozpoczęły się już procesy gnilne, a skorupka jest wypełniona gazami.
Dlaczego jajka w sklepie nie stoją w lodówce?
Skoro jajka najlepiej „czują się” w warunkach chłodniczych, dlaczego sklepy ustawiają je na półkach i paletach, a nie w lodówce? Takie postępowanie wydaje się przecież nielogiczne, zwłaszcza w miesiącach letnich, gdy temperatura powietrza nierzadko przekracza 30 stopni Celsjusza.
Na wyżej postawione pytanie, wiele osób zapewne odpowie: „skoro nie wiadomo o co chodzi, musi chodzić o pieniądze”. Nie wiemy, czy właśnie takim motywem kierują się osoby, które decydują o rozmieszczeniu towarów w sklepach wielkopowierzchniowych, ale faktem jest, że więcej chłodziarek to większy wydatek, nie wspominając już o zwiększonym zużyciu prądu. Fakty jednak są takie, że jajka przeznaczone do sprzedaży wcale nie muszą stać w lodówce.
Ten produkt jest zaliczany do szybkorotujących, więc ryzyko, że wytłaczanki z jajkami będą zalegały na regałach jest praktycznie żadne. Poza tym, warto zwrócić uwagę na to, gdzie w sklepach ustawione są jajka. W większości przypadków, półki i palety znajdują się w sekcji z nabiałem, mięsami i wędlinami, w której panuje najniższa temperatura w całym sklepie. Wyraźnie odczujemy to, wchodząc do sklepu prosto z ulicy. W rezultacie, niebezpieczeństwo natrafienia na wytłaczankę, której zawartość zepsuła się w toku przechowywania jest niewielkie.