Wiele osób zastanawia się, czy winogrona są zdrowe. Nic dziwnego, bo czasami te słodkie i soczyste kulki kojarzą się z przekąską pełną cukru. Kiedy dodamy do tego skojarzenie z rodzynkami i deserami, faktycznie łatwo się pogubić. Śpieszymy z odpowiedzią. O ile nie są to winogrona zanurzone w kremie do ciasta lub tanghulu, czyli chińskie kandyzowanych owoce, to możemy zajadać się winogronami dla zdrowia! Zwłaszcza, że do wyboru mamy całkiem sporo ich odmian.

Najsmaczniejsze odmiany winogron

Na pytanie o to, jakie są najsmaczniejsze odmiany winogron, z pewnością pojawi się odpowiedź, że te bezpestkowe. Jest to dość duże uproszczenie, bo znawcy tych owoców doskonale wiedzą, jak szeroki jest to gatunek. Na świecie jest około 5 tysięcy różnych szczepów winogron, które wykorzystuje się zarówno do produkcji wina, jak i rodzynek. Na masową skalę, również do sprzedaży detalicznej świeżych owoców, uprawia się ok. 200 odmian. Standardowo wyróżnia się winogrona ze względu na ich barwę. Ta może być od białej i jasnozielonej, przechodząc przez czerwony kolor, aż do fioletowych i niebieskich okazów. I choć najwięcej kontrowersji jest wokół winogron białych - nierzadko mylonych z zielonymi - zazwyczaj przyjmuje się jednak podział uproszczony, czyli:
winogrona czerwone, winogrona białe, winogrona zielone.

Jeśli mamy możliwość i temat interesuje nas bardziej nie tylko w trakcie zakupów w sklepie, a np. w kwestii uprawy winorośli na własną rękę, to warto rozważyć poniższe odmiany bezpestkowe: 

  • einset seedles,
  • himrod, canadice,
  • interlaken.

I odmiany o dużych owocach:

  • iza zaliwska,
  • lilla, regina,
  • nero, 
  • arkadia.

Dietetycy zwracają uwagę, że niezależnie od zabarwienia, szczepu winorośli, gatunku czy nazwy, winogrona tak jak inne owoce stanowią część zbilansowanej codziennej diety. Ważne, aby sięgać po owoce niepryskane i nie podkręcać ich kaloryczności zbędnymi dodatkami. Owoce te wspomagają procesy oczyszczające organizmu i pomagają zapobiegać odkładaniu się zbędnych tłuszczów - szczególnie w obrębie wątroby. A żeby w pełni docenić pozytywny wpływ na nasze zdrowie, porównajmy właściwości winogron czerwonych i białych. 

Czerwone winogrona - właściwości

Podobnie jak napój wyskokowy na ich bazie, w kuchni śródziemnomorskiej kojarzą się z korzyściami płynącymi z ich konsumpcji. Nic dziwnego! W sezonie na świeże, czerwone winogrona zdecydowanie warto je zrywać i zajadać. Potwierdzono badaniami, że owoce te są naturalnym źródłem antyoksydantów. To substancje, które zwalczają wolne rodniki, a tym samym opóźniają procesy starzenia się komórek. Wiąże się to z naturalnym wsparciem w profilaktyce wielu dolegliwości. Czerwone winogrona wykazują działanie przeciwzapalne, a także wzmacniające układ krążenia. Regularnie spożywane pomagają utrzymać w normie poziom cholesterolu. To, co wyróżnia tę odmianę, to drogocenne polifenole. Zmniejszają ryzyko miażdżycy i stanów zapalnych. Część z naukowców jest zgodna, że mogą mieć też działanie antynowotworowe. Winogrona czerwone regularnie jedzone dostarczają również karoten i składniki mineralne, takie jak magnez, żelazo, miedź i wapń. Znajdziemy w nich witaminę C (korzystnie wpływająca na nasz układ immunologiczny), witaminę E (nazywaną "witaminą młodości", która ma nieoceniony wpływa na stan skóry i włosów), a także witaminę K, która pomaga przyswajać wapń, a także wzmacnia naczynia krwionośne. 

Białe i zielone winogrona - właściwości

O ile pod względem smakowym białe i zielone winogrona śmiało dorównują odmianie czerwonej, o tyle w kwestii składników mineralnych pozostają nieco w tyle. W tej wersji owoców nie znajdziemy cennych dla serca i układu krążenia związków. Dostarczają mniejsze ilości przeciwutleniaczy i skromniejszy zestaw witamin oraz mikroelementów. Włączając je do posiłku możemy przyswoić witaminy A, C i K oraz składniki mineralne, takie jak wapń i żelazo.

Podsumowując: dużo więcej cennych substancji na raz przyswoimy mając na talerzu winogrona czerwone. Polecamy jednak urozmaicać swoje codzienne menu o każdy rodzaj owoców. Możemy też sięgnąć po ich suszoną wersję, czyli rodzynki, ale tu lepiej wybierać również ciemniejsze produkty. Uwaga! Sprawdźmy jednak etykietę, czy to efekt naturalnych cukrów z owoców czy użycia konserwantów.