Pasztet wieprzowy często gości wśród tradycyjnych świątecznych potraw, ale to doskonały dodatek do pieczywa także na co dzień. Kluczem do lekkiego wypieku jest kilkukrotne zmielenie gotowanego mięsa. Masę zwiążą jajka i bułka namoczona w wywarze, a aromat zapewnią przyprawy takie jak majeranek, czosnek, gałka muszkatołowa i sproszkowany imbir. Podajemy niezawodny przepis na pasztet wieprzowy z wątróbką. Wyjdzie z piekarnika rumiany i z pewnością nie popęka.
Artur Rogalski
(średnia 0 z 0 głosów)
Gotowanie mięsa: kroimy łopatkę i podgardle (opcjonalnie boczek) w mniejsze kawałki i wkładamy do garnka. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie i łyżeczkę ziarenek pieprzu oraz obraną i przekrojoną na pół cebulę. Wlewamy tyle wody, żeby przykryć składniki. Wsypujemy dwie spore szczypty soli. Gotujemy mięso przez około godzinę. Do wywaru można dorzucić też marchewkę i korzeń pietruszki. Wątróbkę (drobiową lub wieprzową) oczyszczamy z błonek i żyłek. Wkładamy ją do garnka, kiedy mięso jest już miękkie. Parzymy ją przez około 5 minut.
Mielenie: odcedzamy mięso i wątróbkę. Studzimy je. Zalewamy suchą bułkę gorącym wywarem i odstawiamy, żeby rozmiękła (możemy pominąć ten krok i wykorzystać bułkę tartą, którą dodajemy bezpośrednio do masy na pasztet). Przepuszczamy przestudzone mięso i podroby oraz czosnek i namoczoną bułkę przez maszynkę. Warto powtórzyć tę czynność trzykrotnie, żeby tradycyjny pasztet wieprzowy pieczony wyszedł gładki i lekki.
Masa: dodajemy do mięsa majeranek, świeżo startą gałkę muszkatołową, sproszkowany imbir oraz sól i mielony pieprz do smaku. Wbijamy jajka. Wyrabiamy masę, żeby dobrze ją napowietrzyć. Stopniowo wlewamy wywar, aż uzyskamy odpowiednią konsystencję. Pasztet wieprzowy z gotowanego mięsa wyjdzie bardzo delikatny i lekki, jeśli oddzielnie ubijamy białka na pianę i ostrożnie wmieszamy je pod koniec do masy szpatułką. Nie jest to jednak niezbędna czynność.
Przygotowanie do pieczenia: nastawiamy piekarnik na 180°C (tryb góra-dół). Wykładamy keksówkę pergaminem lub natłuszczamy ją i obsypujemy bułką tartą. Przekładamy do niej masę. Pamiętajmy, żeby nie wypełniać foremki po brzegi, ponieważ pasztet trochę urośnie w piekarniku. Wyrównujemy wierzch szpatułką lub łyżką.
Pasztet: wkładamy do piekarnika na 45 minut. Jeśli zauważymy, że w międzyczasie za bardzo przypieka się z wierzchu, możemy osłonić go folią aluminiową. Odstawiamy go w foremce do całkowitego wystygnięcia, po czym solidnie chłodzimy w lodówce. Kroimy w plastry i podajemy na kromce chleba lub desce zimnych przystawek. Pasują do niego dodatki takie jak konfitura z żurawiny lub chrzan.
Komentarze