Gołąbki z mięsem - jak zrobić?
Kroki przygotowania:
Mniejszy garnek napełnić osoloną wodą i postawić na gazie. Z kapusty usunąć rozchylające się, zabrudzone lub uszkodzone zewnętrzne liście. Ostrym spiczastym nożem wyciąć z główki głąb. Kapustę włożyć wycięciem do góry do dużego garnka z gotującą się wodą. Systematycznie kolejno zdejmować zblanszowane liście. Ściąć na nich zgrubienia
Czerstwą bułeczkę namoczyć w mleku. Cebule obrać, drobno posiekać, zrumienić na rozgrzanym oleju. W misce starannie wymieszać mielone mięso z cebulką, namoczoną i odciśniętą bułką oraz jajkiem. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Wyrobić wszystko dokładnie
ręcznie na gładką masę.
Na rozłożone liście nakładać łyżką trochę farszu i zawijać. Najpierw boczne brzegi, a potem zrolować liście, zaczynając od strony najgrubszego krańca nerwu liściowego. Gołąbki można też dla pewności związać bawełnianą nitką.
Dno garnka wyłożyć pozostałymi liśćmi kapusty. Na nich układać gołąbki – zawinięciem do dołu – ciasno jeden obok drugiego, żeby się nie porozwijały w czasie duszenia. Na dolnej warstwie ułożyć następną i następną, gdzieś między nimi położyć listek laurowy i dwa, trzy ziarnka ziela angielskiego. Zalać gołąbki bulionem. Na wierzchu położyć obraną i startą na tarce marchewkę oraz gałązki natki pietruszki.
Przykryć garnek i postawić na płytce na małym gazie. Dusić około 1 godziny i 15 minut. Pod koniec gotowania zalać przecierem pomidorowym i dusić jeszcze 15 minut.
PAMIĘTAJ
Wybór kapusty jest bardzo ważny. Nie każda nadaje się na gołąbki. Powinna być duża, ale też nie za bardzo zbita, o wadze 1,20–1,30 kg. Włoska, biała lub czerwona. Można też wykorzystać liście kapusty kiszonej, chińskiej, a nawet szpinaku lub sałaty.
Pokarbowane malutkie liście ze środka główki nie nadają się do faszerowania, ale też mogą zostać wykorzystane do gotowania. Pamiętaj, by kapustę wkładać do wody raz jedną, raz drugą stroną, i by za długo jej nie blanszować. Liście nie powinny się ugotować,
jedynie tylko zmięknąć.
Można oczywiście przygotować inny farsz, np. z ryżem zamiast bułki, z mięsa i świeżych lub suszonych grzybów, z mięsa i warzyw, z ryby albo wegetariański z tofu i warzyw lub z grzybów i kaszy gryczanej.
Gołąbki można gotować z odrobiną wody, w bulionie, dusić w sosie lub piec ok. 1 godziny w temperaturze 170°C. Trzeba je wówczas zalać sosem i zapiekać jeszcze około 10 minut w tej samej temperaturze.
Jeśli ty i twoja rodzina nie przepadacie za sosem pomidorowym, możesz doprawić swoje gołąbki inaczej, na przykład esencjonalnym
wywarem z suszonych grzybów wymieszanym z łyżką mąki. Można je również polać podsmażonym na chrupko krojonym w kostkę wędzonym boczkiem.
Gołąbki, zarówno świeżo ugotowane, jak i podgrzane następnego dnia (tych, które zrobiłaś, wystarczy co najmniej na dwa, (trzy posiłki!), znakomicie smakują z ziemniakami z wody lub purée.
Komentarze