Pęczek botwiny na straganie zwiastuje cudowny okres, kiedy zaczynamy komponować pełne witamin sałatki i lekkie zupy. Do listy przepisów tworzonych w promieniach wiosennego słońca warto dołączyć też kruchą tartę na słono. Jest świetnym pomysłem, kiedy chcemy trochę poimprowizować, bo można dorzucić do niej ulubione warzywa (i owoce!) oraz moc ziół i innych zielonych liści.    

Sezonowe cudo, czyli tarta z botwinką i jabłkami 

Orzechowa tarta z botwinką i jabłkami to danie na pograniczu zimy i lata. Łączy świeże składniki (nie tylko zielono-czerwone listki, ale też soczyste jabłka i młody koperek) ze słonymi i „ziemistymi” smakami. Kiedy tworzymy w wyobraźni mapę aromatów, botwina, zioła i skórka cytrusów malują się jasnymi, zielonymi, soczystymi barwami, a orzechy, ser i kruche ciasto mieszczą się po zimniejszej, korzennej stronie. Dlatego tarta z botwinką tak świetnie wychodzi, łącząc ze sobą dwa światy. Gdzieś pośrodku plasują się jabłka, które mogą równie dobrze uzupełniać ciepłą kompozycję z cynamonem, jak i zapewniać świeże, kwaskowe wykończenie.  

Jak zrobić tartę z botwinką? 

Składniki na spód: 

  • 100 g zmielonych orzechów włoskich (można kupić je już rozdrobione w dziale cukierniczym lub zmielić samodzielnie w młynku do kawy) 
  • 200 g mąki pszennej 
  • 150 g masła 
  • 1 łyżeczka zmielonego siemienia lnianego (dla dodatkowej porcji błonnika, można pominąć) 
  • ½ łyżeczki tymianku 
  • 3 żółtka 
  • Szczypta soli 

Składniki farszu: 

  • 1 pęczek botwinki 
  • 2 ząbki czosnku 
  • 2 jabłka (najlepiej słodko-kwaśne, takie jak idared) 
  • 100 g fety lub koziego sera 
  • Skórka z połowy cytryny lub pomarańczy 
  • 2 łyżki masła 
  • Około 200 ml śmietanki 30% 
  • 2 jajka 
  • Szczypta gałki muszkatołowej 
  • Szczypta soli i czarnego pieprzu 
  • Świeży koperek 

Przygotowanie: 

  1. Łączymy sypkie składniki na kruche ciasto, czyli zmielone orzechy, mąkę pszenną (najlepiej krupczatkę), siemię lniane, szczyptę soli i tymianek (mogą być też inne suszone zioła lub kmin rzymski). Dorzucamy zimne masło. Siekamy całość, aż elementy zaczną sklejać się w kruszonkę. Dodajemy żółtka. Zagniatamy ciasto. Jeśli jest za suche, dolewamy odrobinę lodowatej wody. Formujemy z niego kulę. Owijamy ją folią spożywczą i chłodzimy przez 1 godzinę.   
  2. Rozwałkowujemy ciasto między dwoma arkuszami pergaminu. Wykładamy nim dno i ranty foremki do tarty. Nakłuwamy widelcem. Zabezpieczamy placek folią aluminiową i wysypujemy na niego specjalne kulki ceramiczne lub groch (bądź ryż). Pieczemy spód w 180°C (tryb góra-dół) przez około 15 minut, po czym zdejmujemy obciążenie i pozwalamy mu się lekko zrumienić. 
  3. Przygotowujemy składniki na farsz. Myjemy botwinkę i kroimy ją w mniejsze kawałki (razem z buraczkami). Obieramy czosnek i siekamy go. Ścieramy skórkę cytryny lub pomarańczy. Kroimy jabłka w cienkie plasterki. Roztapiamy masło na patelni. Podsmażamy buraczki z czosnkiem. Dorzucamy liście i łodygi. Podgrzewamy przez minutę. Doprawiamy do smaku. Dodajemy skórkę cytrusową.  
  4. Rozmącamy jajka z kremówką (można wymieszać ją pół na pół z kwaśną śmietaną 18% lub jogurtem). Dosypujemy gałkę muszkatołową i szczyptę soli.  
  5. Wykładamy botwinkę na kruchy spód. Posypujemy rozkruszonym serem. Przykrywamy plasterkami jabłek (dobrze jest ułożyć je spiralnie na zakładkę, żeby tarta ładnie się prezentowała). Wlewamy sos z jajek i śmietany. Pieczemy przez 30 minut, aż nadzienie się zetnie. Przed podaniem posypujemy świeżo posiekanym koperkiem. 

Co jeszcze można dodać do tarty z botwinką? 

Zaproponowany przez nas przepis to ciekawa alternatywa dla zupy botwinki. Całe jej piękno polega na tym, że można wzbogacić ją ulubionymi składnikami. Podstawowa receptura jest wegetariańska, ale można zmodyfikować ją tak, żeby przypadła do gustu także mięsożercom. Do powiedzenia będę też mieli coś na pewno miłośnicy ostrzejszych smaków. Do tarty z botwinką można dodać na przykład: 

  • wędzony boczek – w roli mięsnej wkładki sprawdzi się też kiełbaska lub pierś kurczaka, trzeba jednak uważać, żeby nie przyćmiły smaku delikatnej botwinki.  
  • leśne grzyby lub pieczarki podsmażone na maśle, ze świeżym rozmarynem, 
  • ricotta – zamiast intensywnej w smaku fety lub wyrazistego koziego sera, 
  • karmelizowana cebula – doda kompozycji jeszcze więcej słodyczy i smaku umami, 
  • szpinak baby lub inne zielone listki (rukola, portulaka) – można zapiec je w sosie jajeczno-śmietanowym razem z botwiną, ale sprawdzą się też do udekorowania gotowej tarty.  
  • harrisa – jeśli uznamy, że tarta z botwinką i kozim serem potrzebuje ostrzejszych smaków. Możemy też wykorzystać świeżą papryczkę lub płatki chili.