Większość z nas zapytana, co potrafi ugotować w kuchni powie, że jajecznicę. Bo co można tam zrobić źle? Okazuje się, że liczą się detale, od których zależy końcowy rezultat.

Są dwie grupy smakoszy jajecznicy. Jedni lubią jeszcze mokrą, z lekko ściętymi jajkami, druga grupa preferuje mocno ściętą, niemal suchą jajecznicę. Obie techniki wymagają pewnej wiedzy, jak je przyrządzić prawidłowo.

I tu pojawia się podstawowy błąd, który robimy, a przez co jajecznica nie wychodzi taka, jaką sobie wymarzyliśmy.

Dlaczego jajecznica wychodzi niedobra?

Chodzi o moment wrzucania jajek na patelnię. A dokładnie o rozbijanie jajek. Często, by oszczędzić sobie czas i może dodatkowe zmywanie rozbijamy jajka od razu na patelni. Kolejno jedno, po drugim ląduje na rozgrzanym maśle. Problem w tym, że jajka bardzo szybko się ścinają i zanim rozbijemy ostatnie jajko, a czasem robimy jajecznicę z kilku sztuk, pierwsze zaczyna się już ścinać. Jaki jest tego efekt? Część jajecznicy jest już sucha, gdy druga ciągle jest płynna i niemal surowa. Nawet intensywne mieszanie nie pomoże, by uzyskać ulubioną konsystencję. Taka jajecznica nie będzie smakować tak, jak powinna.

Drugi problem jaki może się pojawić przy rozbijaniu jajek bezpośrednio na patelnię to ryzyko, że trafimy na zepsute jajko. To chyba najgorsze, co może nas spotkać szczególnie, gdy na patelni będzie już część wbitych jajek. Taka jajecznica od razu nadaje się do wyrzucenia, nie mówiąc o zapachu i myciu naczynia po takim incydencie.

Trzeba tez pamiętać, by jajecznicę cały czas mieszać, bo chwila nieuwagi i jajka albo przywrą do patelni, albo zbyt się zetną w jednym miejscu. I ostatnia rzecz - jajecznicę od razu zdejmujemy z palnika. Pozostawiona na kuchence będzie jeszcze "pracować" co również sprawi, że jajecznica będzie zbyt przypieczona.

Jak zatem przygotować jajecznicę idealną?

  1. Odpowiednią ilość jajek wbijamy do miski. Roztrzepujemy widelcem, ale nie bardzo dokładnie, żeby masa nie była zbyt jednolita - jajecznica wyjdzie wtedy twarda. Lekko solimy.
  2. Na rozgrzanej patelni roztapiamy masło. Kiedy już będzie rozpuszczone zestawiamy na chwilę patelnię z ognia, wlewamy masę jajkową, mieszamy i ponownie stawiamy na ogniu. Mieszamy do czasu aż jajecznica się zetnie. Dobrą techniką jest mieszanie masy jakbyśmy rysowali "ósemkę" po dnie patelni, wtedy jesteśmy pewni, że wszystko równomiernie się zetnie.
  3. Gdy tylko jajecznica uzyska żądaną konsystencje, natychmiast zdejmujemy z ognia i serwujemy na talerzu. Jajecznicy nie zostawiamy nawet na chwilę przed podaniem, bo chłodna jest niesmaczna. Jemy jeszcze mocno gorącą z chrupiącym pieczywem.

Oczywiście można ją urozmaicić dodatkami takimi jak boczek, kiełbasa, grzyby czy zielenina, wedle uznania.

I to cała tajemnica idealnej jajecznicy.