Pewnie teraz zastanawiacie się, ile zjedliście dań z rabarbarem, ile litrów kompotu wpadło do waszego żołądka, i jak duże spustoszenie zrobił w organizmie. Spokojnie, to nie akcja horroru klasy B z zabójczym warzywem, pożerającym ludzkość. Nie musimy go sobie odmawiać, można jeść go bezpiecznie, bo jest na to sposób.

Rabarbar właściwości – to potężna dawka witaminowa

To niepozorne warzywo jest pełne witaminy C, która wpływa na odporność, ułatwia też wchłanianie żelaza (co jest bardzo ważne, zwłaszcza dla osób, które nie jedzą mięsa i anemików), opóźnia też procesy starzeniowe organizmu. Do tego warto dodać, że ukrywa on w sobie również witaminy A i E, które z kolei mają dobroczynny wpływ na skórę. Jest niskokaloryczny, zawiera sporo błonnika (przyspiesza trawienie), a także potasu (który obniża ciśnienie), żelaza, fosforu i magnezu. Do tego trzeba dodać pozytywny wpływ na układ krążenia, stany zapalne (którym zapobiega) i serce, obniżając cholesterol. A jak jeszcze tego nie widzimy, to zjedzmy kilka łodyg, bo poprawia też wzrok. Od razu widać, że warto go jeść. O co, więc chodzi, dlaczego zastanawiamy się nad tym, czy rabarbar jest zdrowy?

rabarbar właściwości

Źródło: Getty/iStock

Kiedy rabarbar jest trujący?

Sekret tkwi w tym, że zawiera również kwas szczawiowy (który występuje również w szczawiu). I właśnie z tego powodu nie wszyscy mogą go jeść. Dotyczy to osób, które mają:

  • tendencję do kamieni nerkowych lub wręcz niewydolność tego organu,
  • choroby zapalne jelit,
  • osteoporozę,
  • i dnę moczanową, mogą nasilić jej przebieg.

Osoby zdrowe mogą jeść rozsądne ilości rabarbaru na surowo, ale tylko łodygi, bez liści (w nich jest najwięcej szkodliwego kwasu). Jednak zawsze warto poddać go obróbce cieplnej. Istotny jest też czas zbierania łodyg, bo im jest młodszy, tym mniej szczawianów zawiera. Optymalny termin zbiorów to kwiecień, maj i połowa czerwca. W miarę wzrostu warzywa, pojawia się w nim coraz więcej kwasu szczawiowego.

Jak wykorzystać rabarbar w kuchni?

Możliwości jest bardzo dużo, jednak najczęściej są to słodkie wypieki w różnych formach lub kompot z rabarbaru, czasem z dodatkiem jabłek lub truskawek. Jako, że rzewień, bo taka jest jego właściwa nazwa, jest dość kwaśny, często łączy się z cukrem lub innymi słodkimi składnikami. Podpowiadamy, co jeszcze można z niego zrobić:

  • pleśniak z rabarbarem,
  • małe bezy z kremem i rabarbarem na wierzchu,
  • ciasto z rabarbarem i kruszonką,
  • ciasto drożdżowe z rabarbarem i truskawkami,
  • ciasto jogurtowe,
  • ciasto francuskie,
  • muffinki,
  • sernik
  • prosty biszkopt,
  • klasyczną tartę,
  • a na śniadanie racuchy.

Na zimę polecamy szczególnie kiszony rabarbar, dżem lub sok. A jeśli chcemy zachować go do wypieków, warto przygotować mrożony rabarbar. Pamiętajcie tylko, żeby go gotować i piec, wtedy nie będzie nam straszny.