Maliny smakują pod każdą postacią. Takie prosto z krzaka, jako dżemy czy soki. I dobrze, bo są bardzo zdrowym owocem. Maliny to jedne z cenniejszych, rodzimych owoców, których właściwości są doceniane od lat. W 100g znajdziecie jedynie 33 kcal, a dodatkowo białko, węglowodany, w tym błonnik. To także bogate źródło witaminy C, witaminy B3, kwasu foliowego, potasu oraz cynku i manganu.
Malina działa napotnie, powodując obniżenie temperatury ciała, co jest szczególnie ważne przy wysokiej gorączce. Poza tym owoce maliny mają działanie przeciwbakteryjne, a także przeciwzapalne. Napar z malin i ich liści można także wykorzystywać do płukania gardła, krtani, a także wszystkich nadżerek w obrębie jamy ustnej. Działa bowiem przeciwzapalnie za sprawą m.in. garbników.

Maliny są też skuteczne podczas odchudzania. Choć są dość słodkie, to dostarczają bardzo mało kalorii. Dodatkowo duża dawka błonnika sprawia, że pęczniejąc w żołądku, powoduje odczucie pełności. Dlatego też wszyscy stosujący diety odchudzające powinni wprowadzić maliny na stałe do swojego menu.

Jak widać warto zadbać, aby przydomowe krzaki malin owocowały jak najobficiej. Żeby im w tym pomóc, zastosujcie naturalne domowe nawozy z resztek, które macie w kuchni.

Nawóz do malin z obierek ziemniaków

Jednym z najprostszych i najtańszych nawozów, będzie ten z obierek po ziemniakach. Zazwyczaj i tak lądują w koszu, teraz mogą być bardzo pożyteczne.

Jak zrobić nawóz do malin? Surowe obierki ziemniaków zalejcie wrzącą wodą i zostawcie na 3 dni. Możecie w międzyczasie go przemieszać. Po tym czasie powstałą mieszaniną możecie od razu podlać maliny. Zwłaszcza teraz, gdy pojawiły się już młode ziemniaki, ich obierki są pełne wartościowych substancji. Maliny skorzystają z ich dobrodziejstwa. Skoncentrowana dawka składników mineralnych sprawi, że krzaczki wzmocnią się i będą bardziej odporne na choroby czy inwazję szkodników.

Czym jeszcze nawozić maliny?

Nie tylko obierki z ziemniaków wzbogacą krzaki malin. Możecie też naprzemiennie stosować dwa inne nawozy:

Nawóz z łusek cebuli
Wrzućcie 50 gramów łusek do 10 litrów wody i zamieszajcie. Taka miksturę pozostawcie na 14 dni. Po tym czasie możecie powstałym płynem podlać maliny.

Nawóz z drożdży
10 gramów drożdży rozpuśćcie w 10 litrach wody i dosypcie 100 gramów cukru. Już po 2 godzinach otrzymacie roztwór który po rozcieńczeniu z wodą w proporcji 1:5 musicie zużyć w całości od razu. Nie wolno pozostawiać go na drugi dzień.

Maliny najlepiej nawozić dzień po deszczu. Dzięki wilgotnej glebie substancje szybciej wnikną w ziemię i przedostaną się do samej rośliny. Nigdy nie podlewajcie ich nawozem w południe, w pełnym słońcu. Najlepsza pora to wczesny ranek, albo wieczór.