Czerwone pelargonie – odmiana champion, to kwiaty, które zapewne pamiętacie z ogródka waszych babć. Nowoczesne balkony zdobią już jednak pelargonie o barwie łososiowej, białej, różowej, fioletowej czy pomarańczowej. Wśród nich wyróżnić można odmianę rabatową, wybijającą się ku górze, jak i przewieszającą się o zwisających liściach. Są też pelargonie, które wyróżniają się intensywnym zapachem lub bardzo ozdobnymi liśćmi. 

Pelargonie — gdzie sadzić, w jakich warunkach?

Pelargonie możecie sadzić zarówno w dużych, długich donicach, jak i w pojedynczych doniczkach. Doskonale rozwijają się też w ogrodzie. Aby rosły piękne i zdrowe, musicie zapewnić im dostatecznie dużo słońca, choć urosną również w miejscach lekko zaciemnionych. 
Ziemia do pelargonii powinna być żyzna i przepuszczalna, dlatego powinniście zadbać o to, by na dnie doniczek znalazły się drobne kamyczki lub żwirek. Jeśli chodzi o podlewanie, to pamiętajcie, że lepiej przesuszyć glebę niż ją przelać. Wybierając ziemię do pelargonii w sklepie ogrodniczym zapytajcie o lekko kwaśną, o pH oscylującym między 6 a 7. W takiej wasze rośliny będą rosły jak na drożdżach.

Pelargonie – czym je użyźnić?

Najważniejszymi dla wzrostu pelargonii pierwiastkami są: azot, fosfor i potas. Oprócz tego istotny jest bor, miedź, mangan, molibden. Warto jednak nie przesadzać z azotem, gdyż może spowodować intensywny wzrost liści i ich przerost nad kwiatami. Jeśli nawozimy świeżo ukorzenione pelargonie, warto to zrobić dopiero po 6 tygodniach od ukorzenienia. Później dodatkowe wspomaganie w postaci nawozu warto powtarzać co tydzień. 

Jeśli nie chcecie używać sztucznych nawozów ze sklepu ogrodniczego, możecie zastosować stary trik doświadczonych ogrodników i zacząć podsypywać pelargonie fusami po kawie. Zawierają one wszystkie najbardziej potrzebne pelargoniom substancje. Wystarczą 2 łyżeczki na doniczkę, która ma średnicę 20 cm, by rośliny zaczęły pięknie się rozwijać. 
Istnieją dwie szkoły podsypywania pelargonii fusami. Fusy można albo wysypać na dno doniczki i oczywiście można tak zrobić, gdy sadzimy nową roślinkę. Można również raz w miesiącu posypywać nią powierzchnię gleby, w której rosną pelargonie.

Po takim nawozie pelargonie się wzmocnią i wypuszcza nowe pędy i kwiaty. Pamiętajcie jednak, że jesienią trzeba pilnować, by częsty deszcze nie zalały doniczek, a gdy wieje silny wiatr, warto zestawić doniczki w osłonięte miejsce. Jeśli będziemy dbać o nasze pelargonie, będą kwitły do późnej jesieni.