Niemal każdy z nas ma je w szafce z przyprawami, gdyż są niezbędne do wielu zup, sosów i mięsnych marynat. Mało kto jednak wie, że liście laurowe mają znacznie więcej zastosowań, niż tylko aromatyzowanie dań i dodawanie im smaku. Zobaczcie, dlaczego warto przynieść je z kuchni do łazienki, a będziecie zaskoczeni i od razu zechcecie spróbować.
Do czego wykorzystać liście laurowe?
Zanim przeniesiemy liście laurowe do łazienki, zacznijmy od innych ich zastosowań. Nie każdy bowiem zna ich wszystkie cenne właściwości, a jest ich całkiem sporo. Okazuje się, że ta niepozorna przyprawa przyda się nie tylko podczas gotowania, ale i do sprzątania, odświeżania, czy walki ze szkodnikami. Zobaczcie, co jeszcze potrafią liście laurowe:
- sprawdzą się jako naturalny środek na mrówki i komary,
- będą pomocne w wywabianiu plam na odzieży,
- ochronią kuchenne szafki przed inwazją moli spożywczych,
- posłużą jako pochłaniacz zapachów do lodówki,
- stanowią świetną bazę do stworzenia domowego nawozu do roślin,
- po ułożeniu na rozgrzanych kaloryferach, świetnie zastąpią drogie odświeżacze powietrza.
Powyższe pomysły to jednak nie wszystko, bo suszony liść laurowy warto też powiesić w łazience. Choć brzmi to nieco absurdalnie, to działa tam świetnie i daje kilka korzyści jednocześnie.
Jaką funkcję pełni liść laurowy w łazience?
Choć mało się o tym mówi, liście laurowe mają cenne olejki eteryczne oraz substancje takie jak linalol i eugenol, które słyną z właściwości wyciszających i relaksujących. Po przyniesieniu do łazienki, pomogą więc uspokoić się podczas długiej kąpieli. Co więcej, zapach, który wydzielają pomaga oczyścić drogi oddechowe, więc gdy po kąpieli łazienka zaparuje, laurowa woń stworzy nam pewnego rodzaju naturalną inhalację. Aby uzyskać wszystkie te korzyści, wystarczy więc powiesić liść laurowy na sznureczku lub po prostu położyć go na rogu wanny czy łazienkowej szafce.
