Gdy nadchodzi zima, warto sięgać po kiszonki. Teraz są szczególnie cenne, gdy nasz organizm potrzebuje wzmocnienia odporności w sezonie grypowo-przeziębieniowym. Wówczas zamknięte w słoikach kiszonki bardzo się przydadzą, zwłaszcza że dostarczają nam szeroki wachlarz wartościowych elementów.

Cenne kiszonki

Ich listę rozpoczyna niemal cały alfabet, jak chociażby witaminy A, K, C, E oraz z grupy B. W tych ostatnich kryje się wiele dobrodziejstw dla naszego wyglądu. Poprawiają stan włosów i paznokci, wygładzają skórę oraz doskonale wpływają na metabolizm. Kiszonki mają też mnóstwo minerałów – żelazo, magnez, potas oraz wapń. Kiszonki są też niskokaloryczne oraz zawierają sporo błonnika. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że zjadając kiszone produkty, szybko poczujemy sytość, a nasze jelita będą sprawniej pracować. Sprzyja to zatem efektywnemu odchudzaniu, ponieważ przestajemy mieć ochotę na niezdrowe przekąski.
Kiszone warzywa to nie tylko źródło dobroczynnych bakterii, ale też innych cennych substancji odżywczych. Co więcej, dzięki kiszeniu są one lepiej przyswajane przez organizm.  Kiszone buraki dzięki zawartości pektyn obniżają poziom złego cholesterolu i hamują procesy gnilne w jelitach. Zawarty w nich kwas foliowy i witaminy B uczestniczą w tworzeniu czerwonych krwinek.
Natomiast kiszone brukselki stają się łatwiej przyswajalne przez organizm. Są też bogatsza w probiotyki, pozytywnie wpływające na naszą florę bakteryjną. To także bogate źródłem witaminy C, K i kwasu foliowego.

Brukselki kiszone z burakiem

W jednym słoiku ukisicie 2 cenne składniki. Dodatkowo brukselka ukiszona z burakami nabiera pięknego koloru i aromatu.

Potrzebujecie:

  • 1 kg brukselki
  • 2 buraki czerwone
  • 3 ząbki czosnku
  • po 2 cm imbiru i chrzanu
  • 1 łyżeczka płatków ostrej papryki

Zalewa solankowa

  • 1 łyżka soli na 1 l przegotowanej wody

Chrzan, imbir i czosnek obierzcie i pokrójcie na cienkie plasterki. Brukselkę umyjcie i obierzcie z wierzchnich, poniszczonych liści. Buraki obierzcie i pokrójcie w kosteczkę, albo cienkie plasterki.
Przygotujcie słoiki, wyparzcie je i wysuszcie. Kolejno ułóżcie składniki zaczynając od płatków papryki, potem czosnek, imbir, chrzan, buraczki i brukselki. Zróbcie 2-3 warstwy, w zależności od wielkości słoika. Na koniec zalejcie całość ciepłą solanką by przykryła składniki.

Zakręćcie lekko słoik i odstawcie w ciepłym miejscu na 7 - 10 dni do fermentacji. Raz dziennie otwórzcie słoik i wypuśćcie powietrze.

Kiszonki po tym czasie powinny być gotowe, ale radzimy wtedy je dokręcić i odstawić w chłodne miejsce. Im dłużej poleżą, tym brukselki nabiorą ładniejszego koloru i przejdą swoimi smakami. Podawajcie jako dodatek do obiadu albo przekąskę.