Historia pochodzenia jajek po benedyktyńsku nie jest pewna. Jednak jak zawsze przy kultowych daniach, mamy anegdotę związaną z ich powstaniem. Głosi ona, że pod koniec XIX wieku do restauracji hotelu Waldorf Astoria w Nowym Jorku wpadł po suto zakrapianej nocy, makler Lemuel Benedict. Zamiast wybrać coś z karty poprosił o tosty, jajko w koszulce, szynkę i sos holenderski. Szef kuchni zdumiony i zachwycony tym połączeniem, wprowadził jajka po benedyktyńsku na stałe do menu.

Zobacz także:  przepis na jajecznicę z pomidorami

Jak zrobić jajka po benedyktyńsku?

Jajka po benedyktyńsku, choć wyglądają niezwykle efektownie, wbrew pozorom są bardzo proste w przygotowaniu. Należy jednak pamiętać, jak w przypadku większości przepisów z kilku składników, że produkt musi być jak najwyższej jakości. Wybierzmy więc jajka zerówki, czyli te od kur z chowu ekologicznego, po szynkę przejdźmy się do małego, lokalnego sklepu mięsnego, a chleb kupmy w tradycyjnej piekarni. Mamy wszystko? To do dzieła!

Jajka po benedyktyńsku - przepis

Jajka po benedyktyńsku powinniśmy zrobić tuż przed podaniem, dlatego pierwszym krokiem do pysznego śniadania będzie przygotowanie całej reszty dodatków. Zacznijmy od przygotowania sosu holenderskiego z masła, żółtek i soku z cytryny. Najpierw ubijamy na parze żółtka z sokiem z cytryny. Następnie, ciągle mieszając, stopniowo dodajemy małym strumieniem rozpuszczone, jeszcze gorące masło. Wszystko mieszamy do momentu uzyskania gęstej konsystencji (podobnej do majonezu), a na koniec doprawiamy sos solą i pieprzem do smaku. 

Plasterki szynki lub boczku podsmażamy na patelni, tak by stały się lekko chrupiące. W tym czasie w tosterze lub na patelni grillowej przypiekamy kromki chleba na złote i chrupiące tosty. W wersji klasycznej to już wszystkie potrzebne dodatki, ale możemy też wzbogacić takie kanapki garścią umytej rukoli lub roszponki oraz plastrem dojrzałego pomidora. 

Na koniec przygotowujemy gwiazdą programy, czyli jajka w koszulkach. W garnku gotujemy wodę z odrobiną octu, a kiedy już się zagotuje, łyżką robimy w niej wir, w który powoli wlewamy rozbite jajko. Gotujemy jajko na wolnym ogniu, do momentu aż białko się zetnie. Żółtko ma pozostać płynne i po przekrojeniu jajka powinno rozkosznie rozlać się po całym toście.

Jak podać jajka w koszulkach?

Aby podać tradycyjne jajka po benedyktyńsku, na talerzu układamy kolejno: tosty, szynkę, jajko w koszulce i całość polewamy sosem holenderskim. To klasyczne połączenie zawsze smakuje doskonale, jednak istnieje też kilka innych pomysłów na kanapkę z jajkiem w koszulce. Jeśli preferujecie dietę bezmięsną, takie jajko świetnie komponuje się także na toście z łososiem i awokado. Jajka z płynnym żółtkiem sprawdzą się nie tylko na śniadanie, ale i do obiadu czy kolacji. Świetnie smakują jako dodatek do sałatki lub podane na ugotowanych czy grillowanych szparagach.

Zobacz też: Pomysł na śniadanie z Instagrama. 5 pysznych profili