Posadziliście własny koperek, aby zawsze mieć go pod ręką, ale nie chce rosnąć i marnieje w oczach? To częsty problem, z którym mierzą się działkowicze i posiadacze przydomowych ogródków. Zwykle to wina 1 popularnego problemu, z którym na szczęście łatwo można sobie poradzić. Zobaczcie, jak uratować koperek, a jeszcze odbije i zachwyci was dorodnymi gałązkami.

Co niszczy koper?

Jedną z najczęstszych przyczyn problemów z uprawą własnego koperku są szkodniki, a konkretnie mszyce wierzbowo-marchwiowe. Kiedy więc zauważycie, że wasze zielone gałązki żółkną, zwijają się i nie chcą rosnąć, to prawdopodobnie pojawiły się na nich właśnie te owady. Nie ma więc na co czekać, tylko trzeba działać szybko, bo skupisko mszyc szybko się powiększa. Jak uratować koperek przed tymi szkodnikami? Sposób jest bardzo prosty i nie wymaga nawet wizyty w sklepie ogrodniczym. Najlepszy i najtańszy oprysk zrobicie sami i to z kuchennych produktów.

Czym opryskać koper przed mszycami?

Świetnym domowym środkiem na mszyce jest oprysk z cebuli. Można go zrobić na 2 sposoby. Jeśli zależy wam na czasie, pokrójcie 75 g cebuli, nalejcie ją 10 l wody i gotujcie przez 30 minut. Z kolei nieco bardziej czasochłonną, lecz jeszcze prostszą metodą jest oprysk z cebuli na zimno. Tu wystarczy tylko zalać 80 g tego warzywa taką samą ilością wody i odstawić do moczenia na 24 godziny

Niezależnie od tego, którą metodę wybierzecie, przygotowany oprysk stosujcie bezpośrednio na koperek, bez rozcieńczania. Po takim zabiegu mszyce szybko się wyprowadzą, a koperek odzyska siły do wzrostu.

Dlaczego koperek marnieje? Inne przyczyny

Jeśli jednak nie zauważycie na koperku żadnych szkodników, a mimo to nie wygląda on najlepiej, mogą być temu winne też:

  • zbyt kwaśny odczyn ziemi,
  • gleba uboga w składniki odżywcze,
  • mało nasłonecznione miejsce.