Przed wszelkimi infekcjami, także tymi uprzykrzonymi, wywołanymi jesienną pluchą, twój organizm jest chroniony przez układ odpornościowy. Jeśli teraz o niego zadbasz i dostarczysz mu wszystkiego, czego potrzebuje, wzmocni się i po miesiącu będzie gotowy do skutecznej walki z wirusami i bakteriami. Na to, w jakiej jest kondycji, wpływają czynniki, nad którymi możesz mieć kontrolę, czyli: właściwe odżywianie, regularna aktywność fizyczna i  optymistyczny stosunek do świata.

Apteczka na talerzu

Dlaczego codzienne menu ma wpływ na to, czy oprzesz się atakowi zarazków? Otóż interferon,

substancja o działaniu antywirusowym jest wytwarzana w dostatecznych ilościach wtedy, kiedy

w organizmie jest pod dostatkiem witaminy C. Natomiast lizozym, antybakteryjne białko, tworzy się przy udziale witaminy A.

Bezcenna szóstka

Na szczęście wyjątkowo cenne dla układu odpornościowego produkty są (z nielicznymi  wyjątkami) powszechnie dostępne. A oto kilka najważniejszych.

● Burak – zawiera magnez konieczny do wytwarzania wspomnianego już interferonu. I żelazo, niezbędne do wytwarzania białych krwinek, zwalczających wirusy. Gotowanie nie zmienia jego cennych właściwości. Jedz go więc w zupach i sałatkach.

● Awokado – bogate w witaminy z grupy B i witaminę A, a także glutation, substancję, która wspomaga działanie komórek systemu odpornościowego. Plasterek awokado skropiony sokiem z cytryny i rozsmarowany na ciemnym pieczywie to bardzo zdrowa kanapka.

● Czosnek – o jego korzystnym działaniu na organizm napisano już wiele. Żeby był skuteczny,

trzeba go jadać regularnie. Sposób na mniej wonny czosnek? Kilka obranych, całych ząbków skrop oliwą i w przykrytym naczyniu wstaw do kuchenki mikrofalowej na pół minuty. Możesz je potem rozsmarować na chlebie, dodać do sałaty albo po prostu jeść w całości!

● Jarmuż – należy do tej samej rodziny, co kapusta i brukselka. Dużo w nim witaminy C. Zawiera substancje pobudzające układ odpornościowy do działania. Podduszony na oliwie i obficie posypany natką pietruszki powinien gościć na twoim stole co najmniej raz w tygodniu.

● Zielona herbata – zawiera polifenole, dzięki którym neutralizuje wolne rodniki, atakujące

i niszczące wszystkie komórki organizmu. Jeśli nie odpowiada ci jej smak, wypróbuj mieszankę zielonej herbaty i prażonego ryżu o nazwie genmaicha. Albo dodawaj do naparu imbir (działa rozgrzewająco i również bakteriobójczo). Nie należy natomiast zielonej herbaty słodzić, ponieważ to niweczy jej dobroczynne działanie.

●Grzyby shiitake – zawierają tak cenne składniki, że warto zadać sobie nieco trudu, by je kupić (bez problemu można je np. zamówić przez internet). Zawarty w nich lentinan powoduje uruchomienie wytwarzania interferonu. Z kolei aminokwasy wzmacniają system odpornościowy. Dodatkowa korzyść z ich używania jest taka, że obniżają poziom cholesterolu. Nie trzeba przygotowywać ich w specjalny sposób. Wystarczy kilka wrzucać do zupy jarzynowej, krupniku,

rosołu.

CO CIĘ WZMOCNI?

● Witaminy A (jajka), C (natka pietruszki), E (oliwa z oliwek) i z grupy B (grube kasze, razowe pieczywo).

● Selen (orzechy) i cynk (pestki dyni, płatki owsiane).

● Białko zwierzęce (ryby, drób) i roślinne (soczewica, fasola).

● Ruch na powietrzu.

● Regularny 8-godzinny sen.

● Dawka śmiechu przyjmowana każdego dnia.