Wszyscy zapaleni grzybiarze mają swoje sekretne miejsca, do których co roku udają się z koszykami na łowy. W sieci znajdziemy przeróżne rekomendacje gdzie jechać na grzyby. Możemy skorzystać również z narzędzia takiego jak mapa grzybów, na której oznaczone są miejsca z urodzajem leśnych skarbów. 

 Rekordowe zbiory. Tu warto wybrać się na grzyby

Ostatni głośny grzybowy rekord padł pod Żaganiem w województwie lubuskim. Trzej grzybiarze z Wałbrzycha wybrali się tam o 6 rano i w ciągu kilku godzin wrócili z imponującymi zbiorami. Mężczyznom udało się znaleźć aż 35 kilogramów grzybów, a na szczególną uwagę zasługiwał jeden piękny i zdrowy okaz o wadze aż 1,3 kg! Jak sami podkreślają, zbiory mogłyby być jeszcze większe, ale po prostu zabrakło im już koszyków do pakowania wszystkich tych leśnych skarbów.

Gdzie są grzyby w Polsce? Inne miejsca warte odwiedzenia

Okolice Żagania to nie jedyny punkt, który warto zakreślić na grzybowej mapie. W internecie od kilku tygodni regularnie pojawiają się kolejne informacje o podobnych rekordach w całej Polsce. W mediach społecznościowych znajdziemy relacje Nadleśnictw z różnych regionów, a także samych grzybiarzy, chwalących się swoimi zdobyczami. Niedawno w okolicy Bolkowa, w województwie dolnośląskim, grzybiarzowi udało się uzbierać imponującą liczbę 780 prawdziwków w zaledwie w cztery godziny.

Nie gorszy wysyp grzybów zanotowano również na Opolszczyźnie, gdzie według leśników z Kędzierzyna w 35 minut można zebrać pełen kosz prawdziwków. Urodzajem skarbów lasu pochwalili się nawet, publikując krótki film.

Kolejny rekord internetu padł ostatnio w Gorcach, czyli paśmie górskim w Beskidach Zachodnich. Tu z kolei mężczyzna znalazł 46 borowików, wśród których gwiazdą był jeden, ważący aż 1,55 kg. O leśnym urodzaju informuje również internauta, który w województwie dolnośląskim, podczas spaceru z psem i bez żadnego przygotowania, uzbierał aż 7 kg prawdziwków w 10 minut.