Sezon na maliny czerwone trwa od lipca i czekamy na niego z utęsknieniem. Pachną latem i mile łechtają podniebienie delikatnym, kwaskowym miąższem. Trudno wyobrazić sobie coś lepszego, a jednak istnieje odmiana, która zaskakuje nietypowym kolorem i smakiem, który na próżno porównywać z innymi sezonowymi owocami z krzaczka. Czarna malina stała się sławna, ponieważ znacząco, w o wiele większym stopniu niż pozostałe odmiany, przyczynia się do walki m.in. z rakiem, schorzeniami serca i chorobą Alzheimera.
Czy czarne maliny są zdrowe?
Powiedzieć, że malina czarna jest zdrowa, to jak nie powiedzieć nic. Jest jednym z owoców o największej zawartości antocyjanów, które nie tylko nadają mu atramentową barwę, ale także mają znaczące właściwości przeciwzapalne i przeciwstarzeniowe. W czarnych malinach znajduje się także sporo kwasu elagowego, który stymuluje nasz układ odpornościowy. Mają szokująco wysoki wskaźnik ORAC (określający moc przeciwutleniającą danego produktu), trzykrotnie prześcigają pod tym względem na przykład borówki, które uważa się za bardzo dobre źródło antyoksydantów. Jedzenie czarnych malin może przynieść różne korzyści dla zdrowia. Oto kilka przykładów:
- Działają przeciwwirusowo i antybakteryjnie. Wzmacniają układ odpornościowy.
- Wspierają profilaktykę chorób nowotworowych, układu krążenia i neurodegeneracyjnych.
- Są dobrym źródłem witaminy C i błonnika. Regulują trawienie i pomagają obniżyć poziom cholesterolu we krwi.
- Pomagają w ochronie przed szkodliwym działaniem promieni UV na organizm. Spowalniają procesy starzenia się.
- Są niskokaloryczne i mają niski indeks glikemiczny. Mogą się nimi zajadać osoby na diecie cukrzycowej.
Jak wygląda i smakuje czarna malina?
Malinojeżyna czarna (Rubus occidentalis) ma intensywniejszy smak i aromat niż inne odmiany malin. Kolorem przypomina jeżynę, ale to właściwie jedyne podobieństwo, bo inne cechy dzieli właśnie z czerwoną maliną – ma miękki miąższ, pustą przestrzeń w środku (pozostałość po szypułce) oraz drobny, jasny meszek na wierzchu owocu. Jest słodsza w porównaniu do jeżyn i tradycyjnych odmian malin, ale ma równie przyjemne, kwaskowe wykończenie. Jej smak jest głęboki, leśny, mocno owocowy. Warto jeść ją prosto z krzaczka, a jej mniej słodkie koleżanki przeznaczyć na przetwory, takie jak konfitura lub dżem z malin.
Co można zrobić z czarnych malin?
Malina czarna jest rzadsza i ma wyjątkowy wygląd, ale nie zaszokuje was szczególnie zastosowaniem. Może za to zaskoczyć gości na podwieczorku, którzy zorientują się, że pod kruszonką nie kryją się ani jeżyny, ani czerwone maliny. Podobnie jak inne odmiany jest uniwersalna. Pasuje zarówno do słodkich, jak i wytrawnych dań. Można zrobić z niej sok lub koktajl, przyrządzić deser na zimno, ciasto, sos coulis do sernika i wiele innych pyszności. Sprawdzi się jako dodatek do naleśników, gofrów, pączków i tartaletek. Szczególnie dobrze uzupełni bezę z malinami lub brownie. A jeśli chodzi o dania na słono, można przyrządzić na przykład:
- sałatkę ze szpinakiem (lub botwinką), kozim serem i pistacjami,
- wyjątkowy dressing na bazie herbaty,
- glazurę do mięs, szczególnie do jagnięciny.
Przepis na czarne maliny pod kruszonką
Najprostsze i najszybsze, co można zrobić ze świeżych, sezonowych owoców, to zapiec je w naczyniu żaroodpornym pod chrupiącą kruszonką z dodatkiem płatków owsianych. Do tego przepisu zostały wykorzystane czarne maliny, ale sprawdzą się też rózne owoce jagodowe: inne odmiany malin, porzeczki, jeżyny lub borówki.
Składniki:
- 600 g czarnych malin
- 1 szklanka cukru
- 3 łyżki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- ¾ szklanki wody
- 2 łyżki masła
- ½ szklanki mąki pszennej
- ½ szklanki brązowego cukru
- 1 szklanka płatków owsianych górskich
- Szczypta cynamonu
- ¼ szklanki roztopionego masła
Przygotowanie:
- Rozgrzewamy piekarnik do 180°C (tryb góra-dół). Natłuszczamy okrągłą formę ceramiczną o średnicy około 32 cm, używając 1 łyżki miękkiego masła. Wkładamy do niej umyte i osuszone maliny.
- Zagotowujemy wodę z cukrem. Rozrabiamy skrobię w niewielkiej ilości zimnej wody i dodajemy ją do wrzątku. Dorzucamy też łyżkę masła. Podgrzewamy przez 5 minut, aż powstanie płyn o konsystencji syropu. Polewamy nim maliny w naczyniu. Delikatnie mieszamy.
- Łączymy składniki kruszonki, czyli mąkę, brązowy cukier, płatki owsiane, cynamon i roztopione masło. Pokrywamy nią owoce.
- Pieczemy maliny pod kruszonką przez około 40 minut. Podajemy na ciepło, najlepiej z bitą śmietaną lub gałką domowych lodów waniliowych.















