Niektórzy jedzą placki ziemniaczane solo, inni z kwaśną śmietaną, a nie brakuje również tych, którzy sypią je cukrem. Niezależnie od tego, w której grupie jesteście, powinniście poznać przepis Tomasza Strzelczyka. Tak przygotowane placki zachwycają wyglądem i smakiem, choć mało kto jest w stanie poznać, co znajduje się w środku. Tymczasem to właśnie pewien niepozorny dodatek robi całą robotę.

Jak zrobić placki ziemniaczane według Tomasza Strzelczyka?

Zwykle receptura na tradycyjne placki ziemniaczane ogranicza się do kartofli, jajek i mąki, jednak warto dorzucić do tego podstawowego zestawu coś jeszcze. Ulubiony kucharz internautów pokazał na swoim kanale YouTube przepis na placki ziemniaczane z dodatkiem tartej marchewki i siekanych ziół, które nie tylko smakują jeszcze lepiej, ale i przepięknie wyglądają na talerzu.

Dodatek zieleniny i soczyście pomarańczowej karotki sprawia, że masa staje się kolorowa, a usmażone z niej placki zachwycają zarówno dużych, jak i małych, ale to nie wszystkie ich walory. Co równie ważne, tak przygotowane placki ziemniaczane z marchewką i ziołami mają znacznie więcej wartości i mnóstwo witamin. Zobaczcie, jak zrobić ten prosty i tani przepis krok po kroku.

Dzięki tym produktom szybko zetrzesz ziemniaki i usmażysz placki:

Przepis na placki ziemniaczane Tomasza Strzelczyka

Składniki:

  • 800 g ziemniaków
  • 2 jajka
  • pół cebuli
  • 200 g marchewki
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 czubate łyżki mąki
  • pęczek koperku
  • pęczek szczypiorku
  • pęczek natki pietruszki
  • sól i pieprz

Przygotowanie:

Marchew i ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Następnie je solimy, mieszamy i odstawiamy na kilka minut, aby puściły wodę. W tym czasie myjemy i drobno siekamy zieleninę. Odciśniętą marchew z ziemniakami mieszamy z ziołami oraz startą cebulą i czosnkiem. Dodajemy też mąkę i jajka oraz przyprawy, a następnie bardzo dokładnie mieszamy całość. Placki ziemniaczane z marchewką smażymy na odrobinie rozgrzanego oleju, aż będą chrupiące i rumiane z obu stron. Gotowe danie odsączamy na ręczniku papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.