Chrupiące na zewnątrz, a jednocześnie delikatne i puszyste w środku - jak uzyskać takie placki ziemniaczane? Sekretem jest pewien prosty trik. Zajmie wam tylko chwilę, a dzięki niemu placki wyjdą lepsze niż kiedykolwiek. Spróbujcie sami, a zakochacie się w nich od pierwszego kęsa.

Jak zrobić placki ziemniaczane, żeby były puszyste?

Praktycznie każdy przepis na placki ziemniaczane wygląda tak samo. Do wcześniej startych warzyw po prostu wbijamy jajko i wsypujemy mąkę oraz przyprawy, a następnie wszystko dokładnie mieszamy i smażymy. Tak przygotowane placki są oczywiście smaczne i chrupiące, jednak nie aż tak puszyste, jak byśmy tego chcieli. W czym więc tkwi sekret takiej struktury i jak można ją uzyskać? Okazuje się, że wystarczy dodać jeden dodatkowy krok przygotowań, a mianowicie oddzielić białka od żółtek i żółtka od razu dodać do ziemniaków, a białka najpierw ubić na sztywną pianę. Żółtka natomiast dodajemy normalnie, bez żadnych dodatkowych przygotowań. Zamiana płynnego białka na lekką, sztywną pianę sprawia, że struktura placków całkowicie się zmienia i w efekcie po usmażeniu wychodzę one delikatne i puszyste jak chmurka. 

Jak smażyć placki ziemniaczane, żeby zawsze wychodziły idealnie?

Kiedy wiemy już jak przygotować perfekcyjną masę na puszyste placki, zwróćmy uwagę na odpowiednią technikę smażenia. Żeby placki wyszły delikatne w środku i chrupiące na zewnątrz, musimy pamiętać, aby:

  • wybrać patelnię o jak najgrubszym dnie,
  • smażyć na oleju słonecznikowym lub rzepakowym,
  • dobrze rozgrzać tłuszcz przed wrzuceniem placków, a potem smażyć je na średniej mocy palnika,
  • smażyć każdego placka przez około 2 minuty z każdej strony.