Jednym z najcenniejszych skarbów lata jest niewątpliwie fasolka szparagowa. W sezonie chętnie kupujemy ją kilogramami i zajadami w towarzystwie masła i bułki tartej, jednak można jeszcze pyszniej. Wybierzcie konkretny gatunek tego warzywa, a posmakuje wam jeszcze bardziej. Zwróćcie uwagę na nietypowe strączki, które są jeszcze smaczniejsze niż te najpopularniejsze.

Mało znana fasolka szparagowa o wielu zaletach

Kupując na targu fasolkę, czasem mamy do wyboru tę klasyczną oraz nieco szersze i spłaszczone strączki. Ten mniej znany gatunek to nic innego jak fasolka mamut lub inaczej fasolka mamucia. Jeśli pierwszy raz słyszycie o takiej wersji, koniecznie rozejrzyjcie się przy następnej wycieczce na zakupy, a istnieje duża szansa, że bez  problemu ją znajdziecie, tylko do tej pory nie zwracaliście na nią uwagi.

Co to jest fasolka mamut i czym się wyróżnia? Zdecydowanym atutem tego gatunku fasolki szparagowej jest to, że nie ma łyka, więc jest bardziej chrupka, a przez to przyjemniejsza w jedzeniu. Jakby tego było mało, gotuje się krócej niż tradycyjna fasolka, więc szybciej możemy ją zajadać. Należy jednak wiedzieć, jak ją poprawnie ugotować, aby nie zmarnować potencjału tego pysznego warzywa.

Jak przyrządzić fasolkę mamut?

Jak gotować fasolę mamut, aby była idealna? Ważne, aby nie trzymać jej w garnku tego zbyt długo, bo najsmaczniejsza jest lekko al dente. Wystarczy więc wrzucić ją do wrzątku na 5, maksymalnie 7 minut i gotowe. Po ugotowaniu warto ją natomiast przelać zimną wodą, aby zachowała swoją jędrność i chrupkość.

Co zrobić z fasoli mamut?

Tak ugotowana fasolka mamut jest pyszna sama w sobie, ale oczywiście można podawać ją klasycznie w towarzystwie bułki tartej zarumienionej na masełku. Świetnie smakuje też podsmażona z boczkiem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem, bo nabiera wtedy 2x więcej wyrazistości i obłędnego aromatu. Jeszcze innym pysznym pomysłem jest fasolka mamucia w sosie pomidorowym. Takie danie będzie dużo mniej tłuste i kaloryczne, a równie smaczne.