Pewnie wielu z was regularnie podaje mizerię do obiadu, ale w każdym domu smakuje ona nieco inaczej. W dużej mierze jest to spowodowane doborem przypraw i ziół, ale okazuje się, że jest jeszcze jedna kwestia, która całkowicie zmienia konsystencję i smak tej surówki. Aby odtworzyć sentymentalne wspomnienia z obiadów u babci, wykorzystajcie pewien zapomniany patent i dodajcie do miski coś, co zwykle wykorzystujecie do deserów. Wbrew pozorom wcale nie chodzi tu o cukier, ani sok z cytryny.
Jakie ogórki do mizerii?
Oczywiście mizeria ma najwięcej smaku w samym sosie, ale bardzo ważne jest też to, jakie ogórki wybierzemy. Latem wszyscy chętnie robimy ten przysmak z ogórków gruntowych, ale poza sezonem dobrze sprawdzą się i te szklarniowe. Zawsze trzeba jednak pamiętać o tym, aby wybierać możliwie najmniejsze ogórki, które mają mniej pestek w środku. Warto też sprawdzić, czy na końcach nie są miękkie, takich lepiej nie kupujcie, bo będą kwaśne i niedobre. Najlepsze są ciemnozielone i twarde na całej długości. To, jak je pokroicie, zależy już tylko od waszych preferencji, bo są tacy, którzy lubią jak najcieńsze plasterki i ci, którzy wolą większe, bardziej chrupiące kawałki.
Gdy macie już pokrojone ogórki, koniecznie trzeba je jeszcze posolić i odstawić na chwilę, aby puściły nadmiar wody. Dopiero po odlaniu tego nagromadzonego płynu i dokładnym odciśnięciu warzyw na sicie, możecie zabierać się za sos. Zobaczcie, jak zrobić go, aby smakował jak u babci.
Z jakiej śmietany robi się mizerię?
Klasyczna śmietana do mizerii to ta gęsta i kwaśna o 12 lub 18 procentowej zawartości tłuszczu. Niektórzy wybierają też zamiennik w postaci jogurtu greckiego, naturalnego lub nawet skyra, a w wielu domach popularna jest też mizeria na kefirze, maślance czy zsiadłym mleku. Każda z tym propozycji smakuje inaczej i ma swoich zwolenników, ale jest jeszcze jeden genialny przepis, o którym mało się mówi.
Nasze babcie często robiły mizerię na śmietance kremówce i choć ten składnik kojarzy się nam głównie z deserami, to okazuje się, że genialnie sprawdza się również jako sos do surówki. Teraz niestety mało kto już pamięta taką recepturę, ale zdecydowanie warto przywrócić ją na stoły, bo mizeria na kremówce jest znacznie delikatniejsza w smaku i zachwyca kremowością.
Oczywiście trzeba zaznaczyć, że surówka z ogórków na kremówce będzie miała nieco inną konsystencję od klasycznej, gdyż śmietanka 30% jest bardziej płynna, ale za to w smaku przebija wszystkie inne warianty. Spróbujcie sami, a będziecie zaskoczeni, jakie to pyszne.
Mizeria na kremówce - 2 niezbędne dodatki
Przygotowując mizerię na śmietance 30% musicie pamiętać o 2 niezbędnych dodatkach. Ten duet to odrobina octu i soku z cytryny, które nie tylko podbiją smak, ale sprawią, że śmietanka się zagęści. Dodawajcie je stopniowo, do smaku i sami zdecydujcie jak bardzo kwaśną mizerię lubicie najbardziej. Oczywiście do zrównoważenia tego smaku przyda się też szczypta soli oraz wyrazisty świeżo mielone pieprz. Można też użyć pieprzu ziołowego, a wtedy uzyskamy jeszcze więcej aromatu. Cukier nie będzie tu już potrzebny, bo sama śmietanka kremówka ma w sobie delikatną nutkę słodyczy.
Mizeria na kremówce - przepis
Składniki:
- 4 ogórki gruntowe,
- 100 ml śmietanki 30%,
- odrobina octu i soku z cytryny,
- pół pęczka koperku,
- sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie:
Ogórki obieramy ze skóry i kroimy na plasterki dowolnej grubości. Następnie dodajemy sól i odstawiamy całość na kilka minut, aby ogórki puściły wodę. Po tym czasie przekładamy warzywa na sitko i dokładnie odciskamy cały płyn. Tak przygotowane ogórki zalewamy słodką śmietanką i doprawiamy sokiem z cytryny, octem i pieprzem. Na koniec dodajemy posiekany koperek, mieszamy całość i gotowe. Mizeria najlepiej smakuje po schłodzeniu w lodówce przez co najmniej 30 minut.

















