Biała kiełbasa to przysmak, który szczególną popularnością cieszy się w okresie świątecznym, jednak warto zajadać ją przez cały rok. To szybki, niedrogi i sycący posiłek, dlatego idealnie sprawdzi się na obiad, gdy nie mamy czasu lub ochoty na gotowanie. Wystarczy wrzucić ją do garnka z wodą i cierpliwie poczekać, a po chwili będziemy mogli cieszyć się prostym, ale smakowitym daniem. Okazuje się jednak, że do spożycia nadaje się nie tylko sama wędlina, ale i woda, w której się odparzała. Zobaczcie, jak zrobić z niej coś pysznego. 

Woda po parzeniu kiełbasy - zwróćcie uwagę na kolor

Na początku należy zaznaczyć, że nie każdy wywar po kiełbasie nadaje się do dalszego wykorzystania. Zależy to od konkretnego rodzaju kiełbasek. O ile bezpiecznie możemy wykorzystać wodę po białej kiełbasie, to musimy uważać na tę po kiełbasie wędzonej. Jeśli mamy dostęp do swojskiej wędzonki ze sprawdzonego źródła, to z powodzeniem możemy wykorzystać wywar pozostały po jej odparzaniu, jednak gdy kupujemy kiełbasę w sklepie, musimy zwrócić uwagę na barwę pozostałego po niej wywaru.

Chodzi tu o sposób wędzenia, jakiemu poddano mięsny wyrób. Jeśli po odparzaniu kiełbasy wędzonej, woda przybiera brunatny kolor, to nie powinno się jej spożywać, gdyż jest to znak, że wędlinę uwędzono w nieodpowiedni sposób. Takie mięso prawdopodobnie zostało niedokładnie osuszone, w wyniku czego pozostały na nim substancje smoliste z dymu, które podczas gotowania przedostały się do wody. Takie składniki sprawią, że wywar będzie niesmaczny, a dodatkowo może szkodzić  naszemu zdrowiu.

Co zrobić z wody po białej kiełbasie?

Kiedy wiemy już jaką wodę po kiełbasie możemy bezpiecznie spożywać, przyjrzyjmy się jej zastosowaniom. Okazuje się, że można ją wykorzystać na kilka smakowitych sposobów. Woda, w której gotowała się kiełbasa będzie doskonałą bazą do:

  • zup, takich jak żurek, szczawiowa, fasolowa i grochówka
    Wszelkiego rodzaju zupy ugotowane na takim kiełbasianym wywarze będą znacznie smaczniejsze i bardziej aromatyczne,
     
  • gęstych, aromatycznych sosów, szczególnie pieczeniowego i grzybowego
    Sos do pieczeni, gołąbków czy makaronu nabierze wyjątkowego zapachu i mięsnego posmaku, jeśli dolejemy do niego odrobinę kiełbasianego wywaru.
     
  • mięsnych farszy do krokietów, pasztecików i pyz
    Jeśli nadzienie z surowego mięsa mielonego czy też gotowanego mięsa z rosołu wyszło wam za suche, wystarczy dolać do niego kilka łyżek wywaru po gotowaniu kiełbasy. Tak przygotowany farsz będzie nie tylko wilgotny i soczysty, ale dodatkowo mocniejszy w smaku.
     
  • gotowania pierogów i klusek
    Różnego rodzaju dania gotowane będą znacznie smaczniejsze, kiedy zamiast zwykłego osolonego wrzątku, wrzucimy je do gotującej się wody z parzenia kiełbasy. Dzięki temu ciasto pierogowe i ziemniaczane przesiąknie głębokim mięsnym aromatem.