Domowy gulasz smakuje wyśmienicie, skutecznie rozgrzewa i zapewnia uczucie sytości. Przepis na to tradycyjne danie pasterskie został opracowany w taki sposób, żeby można było je przyrządzić w jednym garnku i właściwie z dowolnego rodzaju mięsa. Mamy tu zatem do czynienia z połączeniem uniwersalności z prostotą.

Wieprzowy, wołowy, rybny, jagnięcy lub z dziczyzny – gulasz można przygotować na wiele sposobów. Wyśmienite mięso wystarczy tylko odpowiednio przyprawić. Dodajemy aromatyczne warzywa, dusimy i gotowe. Bez względu na to, jakie mięso wybierzemy, prawidłowo przygotowane danie powinno być dość gęste i nieco zawiesiste. Zdarza się jednak, że uzyskanie prawidłowej konsystencji sprawia pewne trudności. Rzadki gulasz bardziej przypomina zupę gulaszową, a nie o taką potrawę nam chodzi. Jak zagęścić gulasz? Poniżej wymieniamy kilka sprawdzonych sposobów.

Czym można zagęścić gulasz?

Na całe szczęście, problem zbyt rzadkiego gulaszu można łatwo rozwiązać. W pierwszej kolejności, większość osób sięga po mąkę. To dobry wybór, bo przecież mówimy tu o jednym z najskuteczniejszych zagęszczaczy, który przy okazji jest całkowicie naturalny. W tej roli doskonale sprawdzi się mąka pszenna, ale alternatywnie można sięgnąć po odmianę ziemniaczaną lub kukurydzianą.

Żeby zagęścić gulasz, wystarczy rozpuścić łyżkę mąki w niewielkiej ilości zimnej wody. Substancje płynną i sypką trzeba dokładnie wymieszać, by nie powstały grudki. Pod koniec przygotowywania gulaszu, zacznijcie dodawać mąkę, intensywnie mieszając. Pamiętajcie, nie możecie przesadzić z jej ilością. Doprowadźcie danie do wrzenia, by stłumić nieco mączny smak. 

Do zagęszczenia gulaszu doskonale nadaje się też zasmażka. To stary, sprawdzony sposób, który nigdy nie zawodzi. Jak ją przygotować? Nic prostszego – na rozgrzanej patelni roztopcie masło, a następnie dodajcie do niego mąkę, zachowując proporcję składników 1:1. Smażcie oba produkty i często je mieszajcie. Gdy zasmażka zyska złocisty kolor, będzie gotowa. Teraz pozostaje już tylko dodać ją do gulaszu i dokładnie zamieszać.

Należy wspomnieć, że zanim sięgniemy po jakiekolwiek zagęszczacze, warto wypróbować najprostszy ze wszystkich sposobów, czyli zredukować ilość wody w garnku. Wystarczy tylko zdjąć pokrywkę i gotować potrawę na wolnym ogniu. Woda będzie stopniowo odparowywać, a w naczyniu pozostanie tylko gęsta treść. To dobra metoda, jednak warto podkreślić, że ma też pewne wady. Po pierwsze, zredukowanie potrawy sprawi, że trzeba będzie zmniejszyć porcje. Po drugie, gdy woda odparuje, smak gulaszu wyraźnie zyska na intensywności. Jeżeli do dania dodaliśmy sporo ostrych i aromatycznych przypraw, może się okazać, że jest zbyt intensywne.

Nie chcecie redukować gulaszu? Nie musicie polegać wyłącznie na mące, bo istnieją także inne sposoby zagęszczenia tej potrawy.

Jak zagęścić gulasz bez mąki?

Sposoby z mąką i zasmażką należą do najpopularniejszych, ale nie można zapomnieć, że gulasz możemy zagęścić także wieloma innymi składnikami. Możemy, a w niektórych przypadkach nawet musimy. Nie wszystkie osoby tolerują gluten, a nie zawsze mamy pod ręką mąkę bezglutenową. Inna sprawa, mąka nieco „spłaszcza” smak dania. Nie stanowi to problemu, gdy w ten sposób chcemy nadać właściwą konsystencję daniu, które przygotowujemy z wyrazistej dziczyzny lub lekko ostrej wołowiny. W takim przypadku, gulasz i tak zachowa intensywny smak. Jeżeli jednak nasze danie przyrządzamy na bazie delikatnego mięsa, dodatek mąki może znacząco wpłynąć na jego walory smakowe.

Jak zagęścić sos do gulaszu bez użycia mąki? Istnieje kilka sprawdzonych metod. Skutecznym zagęszczaczem są ugotowane i zmiksowane warzywa. Można sięgnąć dokładnie po te, które składają się na gulasz. Można też wybrać inne. Ta metoda nie tylko zagęści potrawę, ale też poprawi jej smak. Jest jednak jeden istotny minus: jeżeli zechcemy z niej skorzystać, lepiej uzbroić się w cierpliwość, bo czas przygotowania posiłku ulegnie wyraźnemu wydłużeniu.

Coś szybszego, ale równie skutecznego? Koncentrat pomidorowy. Do gotującego się gulaszu dodajcie jedną lub dwie łyżki koncentratu, a potrawa błyskawicznie zyska wyraźnie gęstszą konsystencję. Zyska też bardziej wyrazisty kolor i oczywiście wyraźnie wyczuwalny smak pomidorów. 

Do zagęszczenia sosu nada się też żółtko jaja kurzego. Wystarczy oddzielić je od białka, zahartować niewielką ilością gorącego sosu gulaszowego (w przeciwnym wypadku zetnie się w mgnieniu oka), wlać do garnka z gotującą się potrawą i energicznie zamieszać. Jeżeli przygotowujecie dużą porcję tego specjału, możecie wykorzystać dwa żółtka.

Wyżej wymieniliśmy kilka sposobów zagęszczania gulaszu bez sięgania po mąkę. Trzeba jednak wspomnieć, że istnieją także inne metody, które charakteryzują się jeszcze większą prostotą i rewelacyjną skutecznością. Mamy tu na myśli zagęszczanie chlebem lub śmietaną. 

Jak zagęścić gulasz chlebem?

Dobrym zagęszczaczem, który nie wpływa negatywnie na smak dania, jest pszenne pieczywo. Kromka białego chleba może uratować nawet najbardziej rozrzedzony gulasz. Wystarczy tylko oderwać skórkę i rozdrobnić miąższ. Następnie pokruszony chleb wrzucamy do garnka z gotującym się gulaszem, mieszamy i trzymamy na ogniu, aż uzyskamy zadowalającą konsystencję.

Jak zagęścić gulasz śmietaną?

Na zakończenie proponujemy sprawdzony sposób z kwaśną śmietaną. Zanim ten składnik trafi do potrawy, trzeba będzie go zahartować. Do szklanki wlewamy łyżkę śmietany i łyżkę gorącego sosu. Dokładnie mieszamy oba składniki, a gdy zyskają jednolitą konsystencję, zawartość szklanki wlewamy do garnka z potrawą, cały czas mieszając. Śmietana skutecznie zagęści gulasz, a przy okazji – złagodzi jego smak i uczyni go nieco bardziej kremowym.

Przydatna wskazówka: jeżeli gulasz jest bardzo rozrzedzony, do zahartowanej śmietany dodajcie pół łyżki mąki i dokładnie wymieszajcie. Taki zagęszczacz poradzi sobie ze wszystkim.