Rzodkiewki to jedne z najbardziej lubianych nowalijek. Zdarza się, że kupujemy je na zapas, po kilka pęczków, zwłaszcza na początku sezonu. Czasami zdarza nam się przeszacować siły i zostajemy z nieprzejedzonymi i niezbyt świeżymi warzywami. A nie ma nic gorszego niż zwiędnięte rzodkiewki, w zasadzie nie ma sensu ich jeść, bo ich smak pozostawia wiele do życzenia. Ich los jest przypieczętowany – skończą w śmietniku. Jak sobie poradzić z tym nagminnym problemem? Przede wszystkich warto zapoznać się z zasadami, jak przechowywać rzodkiewkę.
Jak przechowywać rzodkiewkę?
Po pierwsze, najlepsze miejsce dla rzodkiewek jest w lodówce. Tak robicie i nie działa? Prawidłowo robimy to to w ten sposób:
- Wcześniej trzeba je umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym lub bawełnianą ściereczką. Można zawinąć w nie bulwy, dzięki temu będą miały dostęp do wilgoci, bo to ona pozwala dłużej utrzymać świeżość. A co z liśćmi? Zdecydowanie należy je usunąć – można z nich zrobić pyszną zupę z liści rzodkiewki lub oryginalne pesto.
- Jednak częściej wybieraną i skuteczniejszą metodą jest wsadzenie pęczka do plastikowego lub szklanego naczynka, które musi być dobrze zamknięte. Powstaje efekt parowania wody, podobny do tego, który tworzy się w lesie w słoiku, który można podlewać tylko dwa razy w roku. Jednak niektórzy uważają, że lepiej jest zostawić otwarte naczynie, dzięki temu zapobiega się powstawaniu drobnoustrojów.
- Rzodkiewki powinny się częściowo zanurzyć w wodzie. Ale pamiętajmy, co za dużo, to nie zdrowo. Nie mogą w niej pływać, bo osiągniemy odwrotny efekt – wręcz spuchną i stracą smak.
- Ważna jest też regularna wymiana wody.
- Rzodkiewki w wodzie wkładamy na najniższy poziom w lodówce, bo to tam jest najchłodniej. W większości urządzeń są specjalne pojemniki do przechowywania warzyw, można skorzystać właśnie z tej przestrzeni. Z kolei nieco nowsze miewają też szufladę, która utrzymuje jeszcze niższą temperaturę i to będzie najlepsze miejsce do przechowywania rzodkiewek.
Uwzględnienie wszystkich kroków pozwoli zachować je świeże nawet przez 7 dni.
Niektórzy próbują też mrozić rzodkiewki, ale to zdecydowanie nie jest to najlepszy pomysł. W zamrażalniku jest ujemna temperatura, a tym samym bardzo niska wilgotność. Osiągniemy odwrotny efekt.
Zwiędnięte rzodkiewki. Jak odwrócić proces?
Nie wszyscy o tym wiedzą, ale rzodkiewki można odświeżyć w prosty sposób. Wystarczy zanurzyć je na 5 minut w bardzo zimnej wodzie, wręcz lodowatej. I to dosłownie, kilka kostek lodu nie zaszkodzi. Rzodkiewki migiem odzyskają formę, a my nie musimy mieć wyrzutów sumienia, że zmarnowaliśmy jedzenie. Po tym czasie osuszamy je i zjadamy tego samego dnia.
Kiedy jest za późno na akcję ratowniczą?
Mimo prostej metody przechowywania rzodkiewek i ewentualne odratowania ich, nie wszystkie z nich da się ochronić przed wyrzuceniem. Kiedy jest za późno?
- Wyczuwacie nietypowy zapach, wręcz nieprzyjemny? Tych rzodkiewek nie da się już odratować.
- Gdy widać na nich dziwny osad, a wręcz pleśń – nie próbujmy ich myć.
- Mają inny kolor, nie tak żywy, jak na początku? Nie jedzcie ich.
- Środek warzywa nie ma już charakterystycznej białej barwy.
Jak wykorzystać nadmiar rzodkiewek?
Te małe warzywa najczęściej kojarzą się nam z dodatkiem do kanapek, surówek i lekkich sałatek. Ale można zrobić z nimi jeszcze kilka rzeczy. Ogromną popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju kiszonki. W ten prosty sposób możemy zrobić kiszone rzodkiewki lub marynowane rzodkiewki. Możemy je też dusić, gotować i piec. Z ich udziałem stworzymy przepyszny sezonowy dodatek do obiadu w postaci rzodkiewki na ciepło ze szparagami.















