Latem rozglądamy się niecierpliwie za truskawkami, które nie musiały wędrować do nas z zagranicznych plantacji. Owoce hodowane w Polsce poznajemy z daleka. Najczęściej mają równomierny, intensywnie czerwony kolor i soczyście zieloną szypułkę. Czasem jednak zdarza się, że w przypływie entuzjazmu złapiemy za koszyczek, który kryje w sobie owoce, które nie zdążyły jeszcze całkiem dojść w słońcu. U dołu są zielonkawe i twarde. Czy można jeść niedojrzałe truskawki? Na pewno nie są trujące, ale niektórzy powinni na nie uważać.
Co się stanie, gdy zjemy niedojrzałe truskawki?
Niedojrzałe truskawki, podobnie jak inne owoce, na przykład banany, zawierają mniej fruktozy. Są przez to zdecydowanie mniej słodkie. Ale to nie jedyna rzecz, która powinna powstrzymywać nas przed jedzeniem ich w większych ilościach. Jedna niedojrzała truskawka nikomu nie zaszkodzi, ale pochłanianie zielonkawych owoców garściami spowoduje dolegliwości ze strony układu pokarmowego. To dlatego, że zawierają one więcej pektyn, czyli frakcji błonnika pokarmowego rozpuszczalnego w wodzie. Mogą wywołać niestrawność, wzdęcia i inne objawy zaburzenia trawienia. Na niedojrzałe truskawki powinny przede wszystkim uważać osoby z takimi chorobami jak zapalenie żołądka lub wrzody żołądka, zapalenie trzustki, dróg żółciowych lub jelit.
Co zrobić z niedojrzałymi truskawkami?
Truskawki z zielonkawym, twardszym miąższem to jeszcze nie koniec świata. To prawda, że nie można iść zjeść za dużo, ale nie trzeba ich koniecznie od razu odrzucać. Możemy stopniowo dodawać je do różnych potraw, które zniwelują lub zamaskują ich kwaśny smak. Niedojrzałe truskawki można:
- dorzucić do smoothie, zwłaszcza takiego, które ma już w sobie słodkie owoce, dzięki czemu napój będzie miał dobrze zbalansowany smak. Kwaśne truskawki możemy zmiksować na przykład w koktajlu bananowym.
- upiec z rozmarynem i tymiankiem i położyć na chałce lub w miseczce z owsianką. Obróbka termiczna wydobywa słodycz z owoców, zwłaszcza jeśli ulegają karmelizacji. Zielonkawe truskawki można nawet przyrządzić na grillu.
- dołożyć do zupy owocowej lub zmiksować na purée z innymi, słodkimi produktami sezonowymi, takimi jak czereśnie.
- nadziać na patyczki do szaszłyków i zanurzyć w bursztynowym karmelu, żeby zrobić deser tanghulu (szklane owoce).
- wrzucić do słoika i ukisić z estragonem, chrzanem i chili. Skoro i tak nie są wystarczająco słodkie, żeby jeść je jak słodycze, można podkręcić ich kwasowość i podkreślić ich smak różnym intensywnymi przyprawami.
Czy truskawki dojrzewają po zerwaniu?
Jest wiele takich owoców, które specjalnie kupujemy, zanim są całkiem dojrzałe, żeby mogły jeszcze kilka dni poleżeć w koszyczku, zanim całkiem zmiękną. Zaliczają się do nich na przykład banany, gruszki, awokado, nektarynki i mango. To tak zwane owoce klimakteryczne, które produkują etylen, który stymuluje oddychanie komórkowe, a w związku z tym powoduje dojrzewanie. Niestety truskawki nie należą do tej grupy. Poziom etylenu utrzymuje się w nich na stałym poziomie, co oznacza, że nie ma szans, żeby zielony kolor zamienił się na czerwony, niezależnie od tego, ile czasu będą leżały w kuchni na słońcu. Po zerwaniu nie dojrzewają też takie owoce jak maliny, pomarańcze, winogrona, cytryny lub czereśnie.
Białe truskawki oszustki – tylko wyglądają na niedojrzałe
Co ciekawe, są takie odmiany owoców, które wyglądają, jakby zostały zerwane, zanim całkiem dojrzały, a w rzeczywistości są wyjątkowo pyszne. Białym truskawkom (pineberries) brakuje barwnika, który kojarzy nam się ze słodyczą, a w rzeczywistości smakują jak ananas. Od niedojrzałych owoców odróżnia je kolor pestek. Za wcześnie zerwane truskawki mają też zielone nasionka na zewnątrz miąższu. Natomiast blada odmiana usiana jest czerwonymi kropeczkami. Z białych truskawek można robić dowolne przetwory i desery, ale przede wszystkim mają ogromne walory dekoracyjne, dlatego warto udekorować nimi sałatkę owocową lub wytrawne przekąski, na przykład deskę serów.















