Ciasto pierogowe wyszło tak zbite, że z trudem je wałkujecie? To nie znaczy, że musicie zagniatać je od nowa. Jest pewien prosty sposób na to, aby je uratować. Zobaczcie, jak zmiękczyć twarde ciasto na pierogi, a staniecie się mistrzami lepienia. 

Jak uratować twarde ciasto na pierogi?

Aby ciasto stało się luźniejsze, można dodać do niego łyżkę śmietany, roztopionego masła lub ciepłej wody. Jest jednak znacznie prostszy sposób, który nie wymaga rozrzedzania go żadnymi składnikami. Wystarczy przykryć zagniecione ciasto ciepłą miską i zostawić na kilka minut. Temperatura naczynia błyskawicznie zmiękczy masę, a dodatkowo uchroni ją przed wyschnięciem z zewnątrz. Podobny efekt uzyskamy, gdy owiniemy kulkę ciasta folią spożywczą lub schowamy ją do reklamówki na kwadrans. 

Dlaczego ciasto na pierogi jest twarde?

Zdecydowanie najczęstszym powodem takiej kulinarnej wpadki jest nietrzymanie się odpowiednich proporcji składników. Choć podstawowy przepis na ciasto pierogowe składa się tylko z mąki i wody, to niezwykle istotne są ich ilości, bo przez wsypywanie zbyt dużej ilości mąki ciasto staje się twarde i gumowate. Jaka ilość będzie więc dobra, aby nie przesadzić? Przyjmuje się, że proporcje na idealne ciasto pierogowe wynoszą 2:1, czyli zawsze należy dodawać dwukrotnie więcej mąki niż wody. Musimy jednak pamiętać, że wszystko zależy od użytego rodzaju mąki, gdyż każdy rodzaj inaczej chłonie wodę. 

Z białkiem w mące wiąże się też inny błąd, który zdarza się wielu miłośnikom lepienia pierogów, czyli zbyt krótkie wyrabianie. Nie wszyscy wiedzą, że to właśnie podczas zagniatania ciasta w dłoniach rozwija się gluten, który odpowiada za elastyczność ciasta. Aby osiągnąć idealną strukturę masy, należy wyrabiać ją przez 15, a najlepiej nawet 20 minut.

Kolejnym popularnym błędem, prowadzącym do uzyskania twardego ciasta, jest dodawanie zimnej wody. Otóż, aby pierogowa otoczka była delikatna i rozpływała się w ustach, mąkę musimy wymieszać z bardzo gorącą wodą, a nawet wrzątkiem. Dlaczego warto to robić? Otóż ciepła woda uaktywnia w mące białka i cząsteczki skrobi. Te pierwsze wpływają na elastyczność ciasta, natomiast drugie, puchną pod wpływem wilgoci. Wszystko to wpływa na konsystencję ciasta, sprawiając, że staje się ono bardziej elastyczne i plastyczne. 

Innym istotnym czynnikiem, przez który ciasto twardnieje, jest pewien niezwykle popularny dodatek, czyli jajko. Niektórzy dodają je w do mąki w całości, tymczasem białko jaja zbyt mocno związuje ciasto, przez co staje się ono twarde i gumowe. Znacznie lepiej dodawać samo żółtko, natomiast białko wykorzystać do innego przepisu.